Krótka historia: lipiec 2007-20.02.2014 stał spokojnie pod drzewkiem nieodpalany, teraz odpalił (na pych, na lpg.) silnik pracuje jak dawniej. Progi do wymiany,nadkola do renowacji, podwozie (odziwo) do renowacji, a przyspawać jest do czego.
26.02.2014r. z bólem serca, łezką w oku wyruszy na niebiańską autostrade.
To wystaw go za jakieś nieduże pieniądze a na pewno znajdzie się jakiś miłośnik który zechce pchnąć w niego nowe życie... Nie oddawajmy takich klasyków na szroty!
Dlaczego na złom??
Odpowiedz@Zielin_PL: Pewnie nie ma nawet do czego reperaturki przyspawać...
OdpowiedzKrótka historia: lipiec 2007-20.02.2014 stał spokojnie pod drzewkiem nieodpalany, teraz odpalił (na pych, na lpg.) silnik pracuje jak dawniej. Progi do wymiany,nadkola do renowacji, podwozie (odziwo) do renowacji, a przyspawać jest do czego. 26.02.2014r. z bólem serca, łezką w oku wyruszy na niebiańską autostrade.
OdpowiedzJeżdził tym już nie będe, a OC trzeba płacić.
OdpowiedzTo wystaw go za jakieś nieduże pieniądze a na pewno znajdzie się jakiś miłośnik który zechce pchnąć w niego nowe życie... Nie oddawajmy takich klasyków na szroty!
Odpowiedz