@pafel99: Po mojemu to stał na kasie w chwili gdy złodziej uciekł. A firma nie może przynosić strat więc znaleźli najłatwiejszy sposób odzyskania pieniędzy
@mucharadzdza: dokładnie, w ten sposób działają koncerny paliwowe. Swego czasu celowo rezygnowali z wszelkich monitoringów itp. aby jak najbardziej udupić pracowników.
@SeDay: wszedzie tak jest, moja dziewczyna pracuje w hotelu jako recepcjonistka i musiała ze swojej pensji pokryć to że jakiś kutas przenocował i nawpie**alał sie przez 2 dni za 600zł bo spier**lił dzien przed koncem zarezerwowanego czasu
Pracuję na stacji benzynowej (Orlen) i w razie ucieczki zgłaszamy to na policję i jesteśmy czyści :P
Zgrywamy nagranie z monitoringu, przesyłamy do policji i nie ponosimy odpowiedzialności za kradzieże.
Nie rozumiem jakim cudem wasz kolega ma za to płacić. Nawet wg. prawa nie może ponosić odpowiedzialności za coś takiego.
@Mar90: zgadza sie też pracowałem na Orlenie i też tak to wyglądało. Jest kradziesz jest monitoring jest spacer na komende i fakt faktem zazwyczaj umażaja sprawe ale jest potwierdzenie zgłoszenia i ubezpieczenie stacji pokrywa koszta. Kolega niech nie da sie zrobić w balona...
Dlaczego on ma pokryć koszty ?
Odpowiedz@pafel99: Na to pytanie odpowie chyba jedynie "Lotos" :/
Odpowiedz@pafel99: Po mojemu to stał na kasie w chwili gdy złodziej uciekł. A firma nie może przynosić strat więc znaleźli najłatwiejszy sposób odzyskania pieniędzy
Odpowiedz@mucharadzdza: dokładnie, w ten sposób działają koncerny paliwowe. Swego czasu celowo rezygnowali z wszelkich monitoringów itp. aby jak najbardziej udupić pracowników.
Odpowiedz@SeDay: wszedzie tak jest, moja dziewczyna pracuje w hotelu jako recepcjonistka i musiała ze swojej pensji pokryć to że jakiś kutas przenocował i nawpie**alał sie przez 2 dni za 600zł bo spier**lił dzien przed koncem zarezerwowanego czasu
OdpowiedzPracuję na stacji benzynowej (Orlen) i w razie ucieczki zgłaszamy to na policję i jesteśmy czyści :P Zgrywamy nagranie z monitoringu, przesyłamy do policji i nie ponosimy odpowiedzialności za kradzieże. Nie rozumiem jakim cudem wasz kolega ma za to płacić. Nawet wg. prawa nie może ponosić odpowiedzialności za coś takiego.
Odpowiedz@Mar90: zgadza sie też pracowałem na Orlenie i też tak to wyglądało. Jest kradziesz jest monitoring jest spacer na komende i fakt faktem zazwyczaj umażaja sprawe ale jest potwierdzenie zgłoszenia i ubezpieczenie stacji pokrywa koszta. Kolega niech nie da sie zrobić w balona...
Odpowiedz@Mar90: w Lotosie na umowie mają napisane, że to oni ponoszą tą odpowiedzialność. Śmieszne ale prawdziwe. W końcu to Polska! :)
Odpowiedz@luqluk: no spoko ja też i moim zadaniem było zglaszac to na policje...
OdpowiedzSzkoda tylko, że tablice kradzione z PEUGEOT 5008 :D
Odpowiedzpolisa: 340B635355KOC0084140636 dla pojazdu: PEUGEOT 5008 10- zakład odpowiedzialny: UNIQA TOWARZYSTWO UBEZPIECZEŃ S.A. adres: Gdańska 132, 90-520 Łódź czyli tablice zajumali
OdpowiedzNo dziwne żeby na swoich tablicach zrobili coś takiego...
Odpowiedz