Moi rodzice ostatnio kupili forda focusa z 2001 roku... lakier na dachu popękany i wystaje rdza, cała prawa strona tak samo, maska też a pod maską... pas w innnym kolorze... ogolne skladany z dziesięciu takich focusów i to zrobiony byle jak bo inaczej by sie nie opłacało. Łatwo wcisnąć grata starszym ludziom co już też gorzej widzą...
@nombre87: przecież to co opisałeś równie dobrze może świadczyć o delikatnej kolizji... lepiej mieć wymieniony pas niż robiony stary. Dach może ktoś nieumiejętnie pomalował i tyle - o niczym to nie świadczy. Jak cena dobra, to ja nie rozumiem problemu w 13 letnim aucie?
Niech pan bierze.Takiej oferty pan nigdzie nie znajdzie.A to jeszcze bezwypadkowy,jednego właściciela miał przede mną.I to Niemiec-płakał jak sprzedawał :)
No ludzie, w rzeźbiarstwie by nieźle zarobili jak na tych autach (może i lepiej xD ). Ostatnio słyszałem fajny patent do sprawdzania takich "rzeźb" przy zakupie auta, po prostu trzeba zaopatrzyć się w magnes, magnes raczej szpachli (bądź betonu jak kto woli xD ) nie przyciąga, więc jak magnes ma mniejsze przyciąganie tym więcej szpachli jest napchane, a jak to jest w praktyce to nie wiem jeszcze nie sprawdzałem :P
Moi rodzice ostatnio kupili forda focusa z 2001 roku... lakier na dachu popękany i wystaje rdza, cała prawa strona tak samo, maska też a pod maską... pas w innnym kolorze... ogolne skladany z dziesięciu takich focusów i to zrobiony byle jak bo inaczej by sie nie opłacało. Łatwo wcisnąć grata starszym ludziom co już też gorzej widzą...
Odpowiedz@nombre87: przecież to co opisałeś równie dobrze może świadczyć o delikatnej kolizji... lepiej mieć wymieniony pas niż robiony stary. Dach może ktoś nieumiejętnie pomalował i tyle - o niczym to nie świadczy. Jak cena dobra, to ja nie rozumiem problemu w 13 letnim aucie?
OdpowiedzDobrze powiedziane polak potrafi. Panie, nie bity. Niemiec płakał jak sprzedawał.
OdpowiedzBezwypadkowy :)
OdpowiedzNajgorsze jest to że taki utalentowany gość (bo trzeba mieć talent żeby tak wyrzeźbić) marnuje się w takiej robocie.
OdpowiedzTen, który to zrobił, musi solidne chałupy stawiać. Murarz bardziej niż blacharz.
OdpowiedzNiech pan bierze.Takiej oferty pan nigdzie nie znajdzie.A to jeszcze bezwypadkowy,jednego właściciela miał przede mną.I to Niemiec-płakał jak sprzedawał :)
Odpowiedz@Fenek: Płakał ze szczęścia. :P
OdpowiedzMoim zdaniem takich ludzi co tak robią auta powinni skazać na dożywotnie prace w jakiś kamieniołomach czy coś!!! aż strach takim autem jeździć.
Odpowiedzkoleś co to robił sie marnuje... niestety ale połowa aut w polsce jest kombinowana albo przebieg albo nadwozie..
OdpowiedzTen kto to robił to pewnie artysta/rzeźbiarz :D
OdpowiedzZatrudnię murarza/ tynkarza do zakładu blacharskiego.
OdpowiedzWygrałeś internety :D
OdpowiedzMógł przy sprzedaży napisać jeszcze, że część samochodu została zastąpiona materiałem kompozytowym :D
OdpowiedzWyobraźcie sobie co by się stało podczas wypadku... Ale z drugiej strony dobry fachura taką rzeźbę zrobić, no ma co :)
OdpowiedzZ drugiej strony jak by nim pojechał na złom to wziął by niezłą kasę jak by go nawagę postawili :D
Odpowiedz"Sprzedam Lagunę, 97 r. nie bitą, zero rdzy" i weź tu potem ludziom ufaj.
Odpowiedzhahaha, dobre :D Ale ci kolesie z filmu to takie prymitywy, ze uszy wiedna.
OdpowiedzTo jest przyszłość, ceramiczne elementy nadwozia :D
OdpowiedzAle trzeba przyznać majstrowi że robote wykonał perfekcyjnie, chwała mu za to :)
OdpowiedzNajpierw masa, potem rzeźba...
OdpowiedzNo ludzie, w rzeźbiarstwie by nieźle zarobili jak na tych autach (może i lepiej xD ). Ostatnio słyszałem fajny patent do sprawdzania takich "rzeźb" przy zakupie auta, po prostu trzeba zaopatrzyć się w magnes, magnes raczej szpachli (bądź betonu jak kto woli xD ) nie przyciąga, więc jak magnes ma mniejsze przyciąganie tym więcej szpachli jest napchane, a jak to jest w praktyce to nie wiem jeszcze nie sprawdzałem :P
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=3-6m-SFR_7A ta sama laguna
Odpowiedz