BMW 2 Active Tourer, pierwsze BMW z napędem na... przód
BMW zaprezentowało do bólu rodzinnego minivana, który w teorii jest bardzo fajny, bo ma pod maską 231 KM, a sprint do setki zajmuje mu zaledwie 6,8 sekudny.Innymi słowy, sytuacja jest idealna. Kupujesz typowego vana, żona jest zachwycona, bo nie dość że nowy samochód jest definicją przeciętności i ludzie nie będą gadali, to jeszcze jest beżowy, a beżowy jest praktyczny. Żona nie wie jednak i wiedzieć nie musi, że ten samochód rozpędza się do setki w czasie krótszym, niż większość pojazdów o sportowym zacięciu i z literkami na tylnej klapie w kolorze czerwonym. Ta historia trwałaby w najlepsze gdyby nie fakt, że właśnie czytasz o pierwszym BMW... z napędem na przód.
by
pan_jan
Widziałem że ten dzień kiedyś nastąpi
OdpowiedzEhh.. mogli go na cztery łapki zrobić, a nie rujnować historię marki.
Odpowiedzprofanacja marki... ale czego się nie robi dla pieniędzy...
OdpowiedzPrzecież BMW już dawno powiedziało - napęd na przód został już tak dopracowany, że nawet duża moc może być przenoszona na przednie koła bez obawy utraty sterowności auta. A no i ten napęd jest tańszy, wskutek czego ich produkty będą bardziej przystępne.
OdpowiedzBardzo ładny i w dodatku rodzinny. Mercedes-Benz kiedyś wystawił Klasę-B z FWD. Nie widzę w tym nic złego, każdy kupuje samochód indywidualnie pod siebie.
OdpowiedzNIEeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!
OdpowiedzWiedzialem ze kiedys to nastapi. Mysle se BMW coraz bardziej sie rozwija i to mnie cieszy :)
Odpowiedzz półtora roku temu o tym wiedziałem, ale w innym modelu.
Odpowiedz