U nas nie jest tak źle jeśli ta mapa nie kłamie. I tak wolałbym, żebyśmy brali przykład z Niemiec. Nie wiem tylko ile osób by zaczęło ginąć, bo u nas wielu kierowców nie ma mózgu i grzaliby ile się da, a umiejętności zero.
@Siechu: Niektórzy to faktycznie bezmózgowcy, ale trzeba zauważyć: na 50 wszyscy jadą 70. Na 90 już tylko 100.
A na autostradzie , gdzie można 140 wszyscy jadą 120.
Także sądzę, że gdyby nie było ograniczeń prędkości na autostradach to nic by się nie zmieniło, może tylko Ci łamiący aktualne przepisy nie musieli by się już obawiać mandatów ;)
@Siechu: raczej nikt nie będzie zasuwał na autostradzie przez dłuższy czas bo i spalanie, a więc koszty rosną znacznie. Dla mnie największą zaletą autostrad, i to niepodważalną bo duuużo jeżdżę po kraju i nie tylko, jest bezpieczeństwo. Nie martwię się, że Wiesiek wyjedzie nagle nieoświetlonym ciągnikiem, pieszy nie wybiegnie, miśki z lizakiem nie wyskoczą, czy z naprzeciwka jakiś szybki i wściekły nie wyjedzie mi na czołowe:)
@bukovsky: Wiesz, Ci którzy patrzą na spalanie i koszty paliwa pewnie tak, ale Ci bogatsi, którzy zazwyczaj mają niezłe auta będą grzać ile wlezie. Dla mnie najbardziej chore jest to, że mamy płacić za autostrady. Ja rozumiem, że za przejechanie jakiegoś tam odcinka płacimy na bramkach, ale nasi politycy twierdzą, że w cenie paliwa jest podatek, który ma iść na nowe drogi, kasa z mandatów ma iść na nowe drogi, a ostatnio słyszałem kretyński pomysł PSL-u, żeby w cenie piwa był podatek, z którego kasa ma iść na drogi. Tyle razy płacimy za te drogi, a gdzie one są. Modernizują drogi krajowe często nie przestrzegając zasad bezpieczeństwa. Wiele dróg projektowali ludzie, którzy nie myślą.
@seba2001: w Niemczech tylko niektóre odcinki są bez ograniczeń. Często są ograniczenia np. do 120, do 100, do 80 i do tego często na tych ograniczeniach są fotoradary przenośne, niestety wiem coś o tym:)
@RoxS: hmm, raz w tygodniu jeżdżę odcinkiem koło-granica, 301km, dwa razy w miesiącu włocławek-gdańsk, 220km od tego roku z otwartym ostatnim odcinkiem do torunia. wydaje mi się, że to jednak są autostrady... płatne ok, ale z lepszym zapleczem niż niemieckie.
Patrząc na tą mapkę można stwierdzić że nie jest tak źle. Ale co z tego że na autostradach których nie ma możemy jechać 140, jak poza nimi najczęstszym widokiem jest znak z ograniczeniem do 40 :/ Bo po co poprawiać drogi skoro można postawić znak który jest tańszy i fotoradar który zarabia.
U nas nie jest tak źle jeśli ta mapa nie kłamie. I tak wolałbym, żebyśmy brali przykład z Niemiec. Nie wiem tylko ile osób by zaczęło ginąć, bo u nas wielu kierowców nie ma mózgu i grzaliby ile się da, a umiejętności zero.
Odpowiedz@Siechu: Niektórzy to faktycznie bezmózgowcy, ale trzeba zauważyć: na 50 wszyscy jadą 70. Na 90 już tylko 100. A na autostradzie , gdzie można 140 wszyscy jadą 120. Także sądzę, że gdyby nie było ograniczeń prędkości na autostradach to nic by się nie zmieniło, może tylko Ci łamiący aktualne przepisy nie musieli by się już obawiać mandatów ;)
Odpowiedz@kubiisz: 120 na autostradzie pewnie dlatego że jest zbyt duże spalanie jak na polską pensję i ceny paliwa :/
Odpowiedz@Siechu: raczej nikt nie będzie zasuwał na autostradzie przez dłuższy czas bo i spalanie, a więc koszty rosną znacznie. Dla mnie największą zaletą autostrad, i to niepodważalną bo duuużo jeżdżę po kraju i nie tylko, jest bezpieczeństwo. Nie martwię się, że Wiesiek wyjedzie nagle nieoświetlonym ciągnikiem, pieszy nie wybiegnie, miśki z lizakiem nie wyskoczą, czy z naprzeciwka jakiś szybki i wściekły nie wyjedzie mi na czołowe:)
Odpowiedz@bukovsky: Wiesz, Ci którzy patrzą na spalanie i koszty paliwa pewnie tak, ale Ci bogatsi, którzy zazwyczaj mają niezłe auta będą grzać ile wlezie. Dla mnie najbardziej chore jest to, że mamy płacić za autostrady. Ja rozumiem, że za przejechanie jakiegoś tam odcinka płacimy na bramkach, ale nasi politycy twierdzą, że w cenie paliwa jest podatek, który ma iść na nowe drogi, kasa z mandatów ma iść na nowe drogi, a ostatnio słyszałem kretyński pomysł PSL-u, żeby w cenie piwa był podatek, z którego kasa ma iść na drogi. Tyle razy płacimy za te drogi, a gdzie one są. Modernizują drogi krajowe często nie przestrzegając zasad bezpieczeństwa. Wiele dróg projektowali ludzie, którzy nie myślą.
OdpowiedzJest moc , ale tylko u Niemców xD
Odpowiedz@seba2001: w Niemczech tylko niektóre odcinki są bez ograniczeń. Często są ograniczenia np. do 120, do 100, do 80 i do tego często na tych ograniczeniach są fotoradary przenośne, niestety wiem coś o tym:)
OdpowiedzZacznijmy od tego że w PL nie ma autostrad XD
Odpowiedz@RoxS: Są ale 1 pasmowe bo 2 to awaryjny.
Odpowiedz@RoxS: hmm, raz w tygodniu jeżdżę odcinkiem koło-granica, 301km, dwa razy w miesiącu włocławek-gdańsk, 220km od tego roku z otwartym ostatnim odcinkiem do torunia. wydaje mi się, że to jednak są autostrady... płatne ok, ale z lepszym zapleczem niż niemieckie.
OdpowiedzPatrząc na tą mapkę można stwierdzić że nie jest tak źle. Ale co z tego że na autostradach których nie ma możemy jechać 140, jak poza nimi najczęstszym widokiem jest znak z ograniczeniem do 40 :/ Bo po co poprawiać drogi skoro można postawić znak który jest tańszy i fotoradar który zarabia.
Odpowiedz