Napotkany FSO Beskid Opole
Zauważony przypadkowo na Politechnice Opolskiej po godzinie 20. Ochroniarz podszedł (myślałem, że chce nas opieprzyć) ale pozapalał światła poopowiadał historię z tych czasów i otworzył nawet je dla nas. Pozdrawiam tego ochroniarza jeżeli to czyta
by
pravy