Jak już zegary z niego odgadnięte
Przedstawiam jedyną limuzynę jaką miałem :P Opel Senator 3.0 benzyna + lpg 1988 rocznik. Autko z lat 80 a na wyposażeniu było między innymi:-klimatyzacja dwustrefowa -podgrzewane przednie fotele -cztery szyby w elektryce-regulacja zawieszenia ( tryb sport , normal , comfort)- komputer pokładowy (średnie spalanie lub chwilowe, na ile km paliwa zostało itd.)Mimo dużego spalania bo aż 22 litry gazu po mieście przy dość dynamicznej jeździe ale nie bez przesady, bardzo miło wspominam to auto, mega wygodne. Najmniejsze spalanie jakie udało mi się osiągnąć to 14 litrów lpg w trasie około 200km. Polecam autko :)
by
freeride93
Kiedyś mi się marzył taki Senator. Z rozmarzonym wyrazem twarzy oglądałem jego zdjęcia w katalogach i gazetach, ech piękne autko :)
OdpowiedzJak się spisuje na gazie? Są jakieś problemy?
OdpowiedzNa gazie czuć było mały spadek mocy , ale to jedyny problem, ale to była instalacja 2 generacji , może jak by sekwencja była to by nie było różnicy :)
Odpowiedzmialem srebrnego ale bez lpg. skrzynia padla, ale fakt, krazownik opla
Odpowiedzauto fajne, też byłe marzenie :) ps: Zduńska Wola, opiesińska , dobrze poznaje?
OdpowiedzDokładnie :)
OdpowiedzKawał pięknej gabloty, ale spalanie to kosmos, instalację LPG to chyba miałeś pierwszej generacji :P
OdpowiedzInstalacja drugiej generacji , ale jak miałem to auto gaz stał około 2.10 groszy nie więcej, więc nawet te 22 litry to był koszt niecałych 50zł na 100km :) a wygoda i frajda nieziemska :)
OdpowiedzMiałem kiedyś podobnego, tylko w biednej wersji z manualem i silnikiem 2.6i. Dobrze się prowadzą jak na takie gabaryty, bardzo wygodne i dosyć ciche w środku, ale rdza to ich największy problem. Mojego właśnie zjadła rdza i musiałem sprzedać na części, ale kto wie, może kiedyś znowu trafi w moje ręce jakiś Senator.
Odpowiedzkupić samochód z 3.0 by jeździć na gazie, lol
OdpowiedzA co ma pojemność silnika do tego czy się jeździ na gazie? Bardzo fajna rzecz, jeżdżę 3 litrowcem a płace na paliwo jak bym jeździł jakimś 1.8 na samej benzynie, prosta sprawa.
Odpowiedzgaz to 'oszczędność' jak Cię nie stać na normalną wachę to po co pchać do silnika gaz? Jak ktoś kupuje samochód z takim silnikiem to chyba po to by korzystać z jego mocy a nie by jeździć na jałowym gazie
OdpowiedzTwoja wypowiedź jest nie do końca logiczna, jak nie stać na normalną wache to instaluje gaz. Logiczne. Chce jeździć dużym fajnym komfortowym autem to wsadza się gaz , bo silnik musi być duży żeby to upchał a przy gazie moc nie jest aż tak drastycznie niższa by zmniejszało komfort jazdy. Co innego jak by kupić nowe autko 2 letnie z silnikiem 4.2 przykładowo i to zagazować, na takie auto stać to i na paliwo, a senator to max koszt 5 tysiecy. A Ty jak masz taki tok myślenia to bedziesz śmigał maluszkiem, czinkusem albo jakaś motorynką i nikt nic Ci zlego nie powie :) chyba że stać Cie żeby lać wache do 2 litrowcow w gore, ja sie przyznaje, mnie nie stac a jakos trzeba sobie radzić jak lubi się czasami przycisnąć :)
OdpowiedzMarzenie, mój tata o takim marzy, fan Opli :) Z chęcią bym wszedł w posiadanie takiego :)
Odpowiedzszczerze mówiąc chciałbym znowu mieć to wozidło , najbardziej komfortowe auto jakie miałem :)
Odpowiedz