DuDzio 15 stycznia 2014 o 16:39 0 0 Ostatnio miałem sytuację w której kobitka cofając na parkingu pod szkołą (nie wiem jak ona cofała?!) wjechałaby we mnie. Gdybym nie zaczął trąbić to wizyta u lakiernika gwarantowana :/ Odpowiedz
Ostatnio miałem sytuację w której kobitka cofając na parkingu pod szkołą (nie wiem jak ona cofała?!) wjechałaby we mnie. Gdybym nie zaczął trąbić to wizyta u lakiernika gwarantowana :/
Odpowiedz