Często czyta się opinie na temat instalacji gazowej LPG, napisane przez ludzi, którzy nie mieli z tym kiedykolwiek styczności.Jestem ciekaw ilu motokillerów jeździ na LPG i sobie chwali?
Ja miałem 1 generacje. Kręcenie do czerwonego pola to była norma, a i tak osiągi marne w porównaniu z pb. Uciążliwa procedura przełącznia z pb na lpg, a w zimę trzeba było startować z pb bo na lpg nie szło. No i ten złom pod maską i w bagażniku. Ogólnie nie polecam 1 generacji, co do innych się nie wyopowiadam bo nie jeździłem.
To dobrze, że się nie wypowiadasz. A jak nie mogłeś odpalić na gazie w zimę to, albo miałeś źle wyregulowane, albo nie miałeś I gen, tylko II gen, albo przejściówkę jakąś z czujnikiem temp., bo jak każdy wie, palenie samochodu na gazie, szczególnie zimą jest szkodliwe dla samej instalacji...
odpalanie na samym gazie jest przede wszystkim bardzo szkodliwe dla silnika, jeszcze w dodatku w zimie. Później się ludzie dziwią, i latają do mechaników z wystrzeloną uszczelką pod głowicą.
Szyna, widzę, że coś się znasz :)
Poprawka malutka:
Niektóre budżetowe instalacje LPG w v1.0 nie posiadały czujników temperatury, Map-sensorów ani regulatora wstępnego ciśnienia, także samochód można było odpalić na gaz nawet, jeżeli kliknęło się przypadkowo przełącznik (manualny, taki duży) i po kilku razach można było zniszczyć silnik i zamrozić Płyn chłodniczy.
Obecnie procedura przełączania na LPG odpalenie samochodu i przejechanie paruset metrów, a instalacja automatycznie się uruchomi.
Magmagik@ Polecam tobie zainteresowanie się obecnymi instalacjami BRC, Nie ma mowy o stracie mocy (czasem przybywają koniki), przełączanie to tak jak w/n odbywa się automatycznie, tankowanie w klapkę, tam gdzie masz wlew PB.
Jak coś, to napisz PW, Zawodowo się zajmuję Instalacjami LPG.
Jasne, że są...
Już 2 lata temu zakładałem Instalację do Passata b6 2.0 FSI i śmiga do tej pory bez najmniejszego problemu.
Minusy to zaporowa cena (ale tej Ci nie podam, nie znam cen w Polsce)
Poza tym ponadprzeciętna regulacja i spadek na hamowni wynosi 0.5% (klient zadzwonił i tak powiedział, osobiście nie sprawdzałem)
Ja mam sekwencję w dwóch samochodach Oplu Astrze G Coupe 1.6 16v 150 KM jazda na gazie pozwala mi jeździć 400 KM za 80 zł, z autem się nic nie dzieje ani jednym ani drugim :) polecam , sekwencja kosztuje 2500 zł a samochód wcale nie gorszy.
Jeździsz 400 koni mechanicznych za 80zł - hmm ciekawe. Tylko mi nie pierdziel że chodzi o kilometry bo gdyby chodziło o kilometry to byś napisał km a nie KM. Bo to jednak jest jakaś różnica.
która astra g z silnikiem 1.6 ma 150KM ? Wątpie abyś to 1.6 tak stuningował bo to raczej nie możliwe. Bliżej 150 jest 2.2 co ma 147KM oraz X20XER o mocy 160KM ale to OPC.
czepianie się jednostek jest bez sensu, chyba każdy się domyślił o co kaman. I pewnie się da zrobić 150 KM z 1.6 wiecie sportowe wałki, namieszanie w ECU, sportowy kolektor a nitro to już w ogóle zrobiłoby robotę, ale dziwi mnie to jak wtedy taki silnik ma palic średnio około 8 litrów LPG na 100? (zakładając ze lpg jest po 2.80 zł) a tu już zaczyna się bajka jakaś.
No fazis masz racje. Ostatnio byla o tym mowa na glownej. Wracajac do LPG to mialem pierwszej generacji w golfie II 1.6PN i bylem bardzo zadowolony. Teraz mam sekwencje w e36 1.8is ale jakos mi zbytnio nie lezy. Moze to kwestia regulacji. Sam nie wiem
takie kółko wewnętrznej adoracji, dobrze że mnie nikt nie zmusi do założenia gazu i do kupowania benzyny innej niż nitro + (nie chodzi o przechwałki, nie palę fajek, mam na wachę:D)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 stycznia 2014 o 23:26
E36 2.0 sekwencja robiona w autoryzowanym serwisie BRC. Koszy moze wiekszy niz u Pana Henka ale dostrojenie mistrzowskie. Roznicy w ogole nie czuc miedzy lpg, a pb. Dobry gazownik i nawet nie wiesz ze na lpg jezdzisz :)
Miałem w rodzinie 5 aut z instalacją (II i IV gen).
Jedynie problemy jakie występowały to wynikające z zużycia i po części konstrukcji instalacji -po 10 latach falowały obroty bo silnik krokowy szwankował.
Myślę że na wiosnę będę szukał auta, już teraz wiem że będzie napędzane Pb/LPG.
Ponieważ zapewnia to piękny dźwięk, nieskomplikowaną konstrukcję oraz wysoką ekonomikę jazdy.
Diesel miał sens np 4 lata temu gdy były inne ceny paliw, teraz LPG "bije go na głowę"
ja miałem Audi 80 b3 1.8S na gaźniku i coś tam sie porobiło i benzyna się lała z gaźnika, za to gaz działał jak powinien, nic nie parowało, nie lało i ponad 200tys km tylko na gazie(benzyny w gaźniku nie widziała), zima, lato itd. i co najważniejsze ani razu mnie nie zawiodła, zawsze odpaliła, nawet "samostart" nie był potrzebny :)
ja też śmigam na gazie :) mam najprostrzy gaz z możliwych chyba i jestem z niego dumny :P nie narzekam bo wiem ze trzeba wymieniać różne rzeczy zeby dobrze chodził :P jestem młodym kierowcą sam sie samochodu dorobiłem i dlatego wybrałem lpg a moje auto nie musi zapie*** bo nie jestem głupi i nie zamierzam skończyć w piachu :)
Problem ludzi z instalacjami gazowymi polega na tym, że myślą, że skoro instalacje gazową montuje się w celu oszczędności to i na samej instalacji można oszczędzać, zakładając najtańsze komponenty (nie mówiąc już o zakładaniu niższej generacji niż wymaga auto), tam gdzie taniej i oczywiście unikając wszelkich przeglądów.
SAAB 9-3 AERO ok. 250KM, instalacja IV generacji strojona na sądzie AFR. Brak spadku mocy, brak problemów i spalanie w granicach 12l/100km LPG. Podstawą jest dobre dobranie komponentów i umiejętne wystrojenie i wtedy prócz finansowych nie widać innych różnic. Pozdrawiam
Mam pytanie. Z tego o napisałeś jeździsz nim jak "emeryt", jeśli tak to na co ci te 250 KM? Nie rozumiem... Kocham szwedzkie auta i wiem że Aero może palić 12l ale Pb.
Przepraszam za to, że nie uściśliłem o co mi chodzi i za to być może uraziłem tutaj właściciela Saab'a, zrobiłem to nieumyślnie.
PS: Na takim zestrojeniu jak Patryk1011 tu pisał samochód traci na mocy, jest to możliwe i znam ludzi którzy jeżdżą z czymś takim ale nie rozumiem dlaczego ktoś miałby to robić ze sportową limuzyną, która z założenia miała być mocna i szybka... To bez sensu (przynajmniej według mnie)
Ja u sobie w Peugeocie 206 GTI założyłem gaz, koszt 2700 (droższe o 500zł od standardowej sekwencji bo wersja do silników turbo, większy parownik i mocniejsze wtryskiwacze, potencjał do około 300KM - z myślą o późniejszych modach samochodu) instalacja zwróciła mi się po 4 miesiącach bo b.dużo jeżdżę. Warto czasem wydać kilka stówek więcej i założyć u porządnego fachowca. Wiadomo że auto z lpg wymaga częstszych przeglądów, bo i świece szybciej padają, przewody zapłonowe (u mnie padły cewki) ale różnicy miedzy lpg a pb w jeździe nie ma, jeśli instalacja dobrze wystrojona to jest to bezproblemowe dla samochodu.
Fakt jest taki, że na LPG da się zaoszczędzić, ale trzeba pamiętać, że jest to paliwo suche i wytwarzające większą temperaturę niż normalna benzyna. Więc warto, nic nie mieszać z czujnikiem temp i dać pochodzić temu silnikowi na benzynie. Do tego trzeba pamiętać, że taka instalacja nie jest wieczna i warto podjechać co jakiś czas do swojego "Gazownika" na mały serwis. Producenci mówią, że co roku no ale aż tak bym tego nie przestrzegał :P
Ja miałem 14 aut z czego 10 z LPG. Instalacje były najróżniejsze, wszystkie sprawowały się DOSKONALE, trzeba jedynie umieć się z nimi obchodzić. Oczywiście można trafić na jakieś wyjątki ale są to zazwyczaj instalacje założone przez ludzi którzy nie mają o tym pojęcia, a nawet takie da się poprawić bardzo niewielkimi kosztami. Uważam ze LPG to zbawienie w obecnych czasach dla ludzi takich jak ja. którzy uwielbiają jazdę samochodem i nie mają bogatych rodziców którzy płacą im za benzynę! Bez obrazy dla tych, którzy mają takich rodziców ale nie szpanują ze jeżdżą na PB.
Jak na razie po świeżym założeniu gazu narzekam na... spalanie. Nie mogą wyregulować Volvo mojego ojca ;/ wiec jak na tą chwilę wychodzi prawie to samo co na benzynie. Ale to świeżo założona instalacja więc nie ma co narzekać. Trzeba go dobrze wyregulować i będzie git :D A z samej jazdy na LPG jestem zadowolony. Nie czuć ubytku mocy, wręcz przeciwnie, autko zbiera się lepiej ;)
Dla mnie gaz super sprawa, założyłem miesiąc temu sekwencję z dość sporym rabatem u dobrego gazownika (1750 zamiast 2150). Jeżdżę miesiąc i już prawie 700 zł w kieszeni. I to nie jest kwota z palca wyssana tylko porównanie faktycznych poprzednich kosztów z obecnymi (uwzględniając zmianę spalania z 8,5 na 10,2 litra). Nie zamierzam się przesiadać na diesla ani też na benzyniaka bez gazu :) PS. Poprzednie auto też miałem zasilane paliwem alternatywnym LPG (3.2v6 Hondy). Prawda jest taka, że im większy piec tym bardziej się opłaca gaz zamontować i szybciej się wraca instalacja.
mój brat miał gaz w C20XE, jeździł na nim ponad 5 lat (nie wiadomo ile czasu jeździł na gazie poprzedni właściciel), także na LPG startował w niewielkich lokalnych eventach. Teraz ja mam ten silnik, przed swapem zmierzyłem kompresję po 15.5 bar na każdym cyl. Mam już go 2 lata - bez żadnych nawet najmniejszych awarii.
Głupotą jest mówienie, że LPG niszczy silnik. Może źle wyregulowana. A jak ktoś się nieumiejętnie obchodzi z autem to nawet "nieśmiertelne" TDI zajeździ. Taka prawda.
Pozdrawiam :)
Obecnie jeżdżę dieslem i benzyniakiem, ale w przeszłości większość moich samochodów miała zamontowane LPG. Osobiście chwalę sobie LPG, bo koszty utrzymania pojazdu mocno spadają, a osiągi nie są gorsze, a nawet zdarzyło mi się, że były lepsze niż na benzynie. Jak tylko wejdzie w Polsce ustawa o ekologii, to wzrośnie przyrost samochodów z LPG, bo większe silniki nie będą spełniać normy emisji spalin, a na gazie spełnią normy bez problemu, ale to za kilka ładnych lat.
Jeżdżę na LPG od ponad 4 lat i bardzo sobie go chwale, nie zamieniłby, go na nic innego. Jak dobry gazownic ustawi to można bardzo dużo zaoszczędzić. POLECAM LPG
Mój dziadek miał je w każdym swoim aucie (od lat 80 począwszy) i każde bardzo sobie chwalił. Nigdy nie miał poważnej awarii, a auta sprzedawał z przebiegami 300-350 tys kilometrów.
Ja jeżdżę na gazie od 2 lat i przyznam że nie mam na co narzekać a jest on zamontowany w moim Audi 80 B4 2.3 NG niektórzy wiedzą że jest tam mechaniczny wtrysk i ten silnik jest "ciężki" do gazu ale nie mam z nim problemów w dodatku jest taniej a straty mocy na LPG nie czuć w porównaniu do benzyny. Polecam
Nie każdy silnik dobrze trawi gaz, moj dodge grand caravan 3.3 v6 2001r. jeździ na sekwencji praca na gazie jest wyjątkowo równa, kulturalna i w zasadzie niewiele się różni w jeździe codziennej od eksploatacji na benzynie.
Ja mam 405'ke 1.8 w gazie i relacje mierne, ale nie będę jak każdy Mietek ze wsi pluł na gaz, bo wiem, że są mierne bo instalacja używana wybebeszona z rozbitka. Średnio da się to wyregulować, silnik ma stuki.
Ale ogólnie to jestem zwolennikiem gazu, mieliśmy kiedyś Fiata Bravo prawie od nowości, instalacja profesjonalna nowa i autko śmigało na gazie tak samo jak na benzynce :). Żadnych strat mocy, żadnych problemów :).
Polecam :)
Nie każdy samochód a raczej jednostka silnikowa się do tego nadaje :) Mój ojciec - Opel Meriva 1.6 benzyna (101kucy) - sam planował przejść na gaz bo ma taką pracę, że na benzynie w tych czasach nie bardzo się kalkuluje no, ale co... jednostka która akurat jest w naszym opelku zamieszczona nie nadaje się do gazu :( a szkoda. A np. mój wuj miał clio z 96 roku z gazem... tam jeździłeś wręcz za darmo tak mało palił :)
Ja miałem 2 auta na LPG i podziękowałem. Nawet nakleiłem na wlew paliwa naklejkę Fuck LPG. Jak jakaś awaria to tylko spychologia gazowników na mechaników i odwrotnie. W bagażniku mało miejsca bo zapas, a czekanie na łaskawą panią żeby podeszła zatankować LPG jest bezcenne. Jeżdżę na benzynie, szanuje i dbam o auto. Większość tych których znam mają roz..bane auta, cały czas powtarzają że się nie opłaca do nich dokładać ale jeżdżą na LPG bo taniej.
Tak czytam wasze komentarze (Wypowiedziałem się wyżej na temat lpg)i patrząc na ceny sekwencji do silników 200KM+ po 2-2.5 tyś. Łapię się za głowę. Ja za komponenty(do 200KM) i montaż instalacji BRC zapłaciłem grubo ponad 3 tyś.
Mondeo 2.5 v6 w gazie, lepszej alternatywy nie ma. Tych co się wypowiadają na temat gazu nie mając o nim zielonego pojęcia, turlających się z silnikiem 1.9 TDI zostawiam na światłach. Jeśli Cie stać na jazdę na czystej Pb lub na najtańszej ropie to się cieszę- mnie nie stać(Ty jesteś głupi i wyrzucasz pieniądze w błoto). Później chodzi i biadoli, ze mu wtryski poleciały. LPG-SŁUSZNE PALIWO
Mam 2 swoje auta z LPG pierwszy Jeep Grand Cherokee 4.7 V8 drugi Chrysler Voyager 3.3 V6 powiem tak nie ma ŻADNEJ różnicy pomiędzy PB a LPG wystarczy założyć dobrą instalkę i wszystko będzie ok a ci ludzie co się wypowiadaj że LPG szkodzi silnikowi i wogóle Fuck LPG to jeżdżą autami z silnikami 1.1 które gówno co palą ciekaw jestem czy jak by sie przejechali taką amerykańską krową z silnikiem V8 czy dalej by tak twierdzili
Mój tata ma gaz w swojej Astrze G silnik 1.6 z Astry H i nie jest to jakaś budżetowa bardzo instalacja tylko taka rozsądna pod ten silnik kosztowała gdzieś z 2,500. Mój tata robi codziennie z 25-30 km w jedna strone do pracy i to się opłaca. Oczywiście sekwencja na dobrych wtryskach wlew gazu schowany koło wlewu benzyny. Samochód nie miał żadnych problemów z gazem i to nie był pierwszy samochód taty z gazem nigdy nie miał z nim żadnych problemów. Samochód pali tyle samo, nie ma problemów z osiągami takie same jak na benzynie tylko tata go nie katuje na gazie do czerwonego pola :) Co do oszczędności to za 100zł zalewa cały bak i robi 400km :) (jak się nie mylę co do kwoty) pozdrawiam wszystkich co negują gaz jak się na nim nie znają :)
smigam na gazie od ok. 10 lat :) nie mam żadnych awari :) polecam :) auta w gazie jakie mialem : skoda favorit, opel kadet, VW passat B4, renault laguna I, rover 420 sli, nissan primiera i raczej na 100% nastepne auto tez bedzie zagazowane :)
Mam w swoich instalacje sekwencyjną firmy lovato, przez pewien określ nie narzekałem bo tylko lać i jeździć i od czasu do czasu wymieniać filtry itp, teraz zaczyna się tragedia, instalacja chodzi jak chce a gazownicy rozkładają ręcę
Może nie ja, ale mój ojciec owszem. 16-letni samochód z 9-letnią instalacją LPG. Od 6 lat u nas - ani jednej awarii :) . Jedynie raz trzeba było coś tam wyregulować, bo auto słabło na gazie, ale koszt był 50zł za właśnie samą usługę regulacji :) .
A koszta? Wiadomo, jak ktoś jeździ dłużej to miesięcznie ma 2x więcej złotówek w kieszeni, niż przy jeździe na benzynie :) .
A gadanie że gaz niszczy silnik, śmierdzi itd.. Bujdy. Ktoś kto tak gada nigdy w życiu nie jechał samochodem z LPG, nie mówiąc już o jego posiadaniu :)
1 samochód z gazem Laguna 1 2,0 tam były trochę problemy jak była zimna. obecnie VW Jetta mk2 1,3 gaźnik i zwykła instalacja z przyciskiem do tzw. strzała gazu, lato zima problemu ni ma jeśli się to opanuje jeśli nie to trzeba przełączać na benzynę.
3 Samochody na gazie miałem Mazda 626 1.8 II gen. jedźiła bez problemu, Mercedes W202 C220 150KM na sekwencji Zavoli Alisei bez problemu i wiem że dalej jeżdzi ten co kupił go odemnie a teraz Subaru Impreza WRX 225KM sekwencja KING i kolejny samochód też bedzie na gazie i niech sobie mówią, że gaz jest do zapalniczek czy kuchenek a ja mam juz doświadczenie z gazem i nie zgodze się z tym stereotypem.
Osobiście jeżdżę A4 B5 1.8 125 KM na Stag IV Q-BOX BASIC, instalacja jest bardzo ciekawa, bo ma funkcję dotrysku benzyny przy większych przeciążeniach silnika. Dbam o regularne przeglądy i nie mam najmniejszych problemów, auto ma bardzo porównywalną moc jak na pb, może troszkę mniej elastyczne, nigdy nic nie szarpie, nie czuć przełaczenia na LPG.
gaz lpg ma lepsza kalorycznosc niz Pb tylko jezeli jest lipna instalacja to pali wiecej, jedyny minus lpg jest taki ze wlacza sie ja( a przynajmniej powinno) na zagrzanym silniku. jezdzilem 2 generacja paliła 2l wiecej niz benzyny bo nie wymienialem filtrow ale zawsze odapalała a mocy nie było wiele mniej. polecam w 100% lpg!!
Mam druga generacje. Stag 200 :D stary ale jary. Zrobiłem na nim już 15 tysięcy km i nie było awarii ani przykrych niespodzianek typu ze samochód dużo pali albo śmierdzi gazem lub nawet braku mocy :) Instalacja jest w Oplu Tigrze z 95 roku kiedyś zrobiłem test powtarzałem go 3 razy na tym samym odcinku rozpędzałem auto raz na Pb 95 raz na LPG na Pb wychodziło 180km/h a na LPG 175 km/h :) Tyle od mnie :)
Nigdy nie miałem LPG i nie mam zamiaru posiadać. Gdybym miał oszczędzać to wolałbym kupić małego diesla niż jakieś GTI czy inny w gazie. Ogólnie beka z ludzi którzy kupują silniki w dużych pojemnosciach a później je gazują. Jak nie stać na paliwo to kupować Corse 1.0 w gazie a nie takie samochody bo to aż wstyd.
ja jeżdzę na gazie, co prawda ok pół roku i jest w porządku, rzadnych awari, koszt jest niższy. Polecam
OdpowiedzJa miałem 1 generacje. Kręcenie do czerwonego pola to była norma, a i tak osiągi marne w porównaniu z pb. Uciążliwa procedura przełącznia z pb na lpg, a w zimę trzeba było startować z pb bo na lpg nie szło. No i ten złom pod maską i w bagażniku. Ogólnie nie polecam 1 generacji, co do innych się nie wyopowiadam bo nie jeździłem.
OdpowiedzTo dobrze, że się nie wypowiadasz. A jak nie mogłeś odpalić na gazie w zimę to, albo miałeś źle wyregulowane, albo nie miałeś I gen, tylko II gen, albo przejściówkę jakąś z czujnikiem temp., bo jak każdy wie, palenie samochodu na gazie, szczególnie zimą jest szkodliwe dla samej instalacji...
Odpowiedzodpalanie na samym gazie jest przede wszystkim bardzo szkodliwe dla silnika, jeszcze w dodatku w zimie. Później się ludzie dziwią, i latają do mechaników z wystrzeloną uszczelką pod głowicą.
OdpowiedzSzyna, widzę, że coś się znasz :) Poprawka malutka: Niektóre budżetowe instalacje LPG w v1.0 nie posiadały czujników temperatury, Map-sensorów ani regulatora wstępnego ciśnienia, także samochód można było odpalić na gaz nawet, jeżeli kliknęło się przypadkowo przełącznik (manualny, taki duży) i po kilku razach można było zniszczyć silnik i zamrozić Płyn chłodniczy. Obecnie procedura przełączania na LPG odpalenie samochodu i przejechanie paruset metrów, a instalacja automatycznie się uruchomi. Magmagik@ Polecam tobie zainteresowanie się obecnymi instalacjami BRC, Nie ma mowy o stracie mocy (czasem przybywają koniki), przełączanie to tak jak w/n odbywa się automatycznie, tankowanie w klapkę, tam gdzie masz wlew PB. Jak coś, to napisz PW, Zawodowo się zajmuję Instalacjami LPG.
Odpowiedzmatiqq tak z ciekawości to są już instalacje LPG do silników FSI? Ale takie onstalacje które będa chulać :D
OdpowiedzJasne, że są... Już 2 lata temu zakładałem Instalację do Passata b6 2.0 FSI i śmiga do tej pory bez najmniejszego problemu. Minusy to zaporowa cena (ale tej Ci nie podam, nie znam cen w Polsce) Poza tym ponadprzeciętna regulacja i spadek na hamowni wynosi 0.5% (klient zadzwonił i tak powiedział, osobiście nie sprawdzałem)
OdpowiedzJa mam sekwencję w dwóch samochodach Oplu Astrze G Coupe 1.6 16v 150 KM jazda na gazie pozwala mi jeździć 400 KM za 80 zł, z autem się nic nie dzieje ani jednym ani drugim :) polecam , sekwencja kosztuje 2500 zł a samochód wcale nie gorszy.
OdpowiedzJeździsz 400 koni mechanicznych za 80zł - hmm ciekawe. Tylko mi nie pierdziel że chodzi o kilometry bo gdyby chodziło o kilometry to byś napisał km a nie KM. Bo to jednak jest jakaś różnica.
Odpowiedzktóra astra g z silnikiem 1.6 ma 150KM ? Wątpie abyś to 1.6 tak stuningował bo to raczej nie możliwe. Bliżej 150 jest 2.2 co ma 147KM oraz X20XER o mocy 160KM ale to OPC.
OdpowiedzKolega myli jednostki... A jeśli chodzi o 150 KM to chciałbym zobaczyć wykres hamowni... I projekt oczywiście, mogę? :)
Odpowiedzczepianie się jednostek jest bez sensu, chyba każdy się domyślił o co kaman. I pewnie się da zrobić 150 KM z 1.6 wiecie sportowe wałki, namieszanie w ECU, sportowy kolektor a nitro to już w ogóle zrobiłoby robotę, ale dziwi mnie to jak wtedy taki silnik ma palic średnio około 8 litrów LPG na 100? (zakładając ze lpg jest po 2.80 zł) a tu już zaczyna się bajka jakaś.
Odpowiedzraczej te 150KM to jest mityczny wynik i nikt nigdy nie zobaczy wykresu.
OdpowiedzNo fazis masz racje. Ostatnio byla o tym mowa na glownej. Wracajac do LPG to mialem pierwszej generacji w golfie II 1.6PN i bylem bardzo zadowolony. Teraz mam sekwencje w e36 1.8is ale jakos mi zbytnio nie lezy. Moze to kwestia regulacji. Sam nie wiem
Odpowiedznajlepiej zainwestować w sekwencje, stare generacje według mnie nie są dobre.Mam 2 generacje i osobiście nie polecam. Pozdrawiam
Odpowiedztakie kółko wewnętrznej adoracji, dobrze że mnie nikt nie zmusi do założenia gazu i do kupowania benzyny innej niż nitro + (nie chodzi o przechwałki, nie palę fajek, mam na wachę:D)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 stycznia 2014 o 23:26
E36 2.0 sekwencja robiona w autoryzowanym serwisie BRC. Koszy moze wiekszy niz u Pana Henka ale dostrojenie mistrzowskie. Roznicy w ogole nie czuc miedzy lpg, a pb. Dobry gazownik i nawet nie wiesz ze na lpg jezdzisz :)
OdpowiedzMiałem w rodzinie 5 aut z instalacją (II i IV gen). Jedynie problemy jakie występowały to wynikające z zużycia i po części konstrukcji instalacji -po 10 latach falowały obroty bo silnik krokowy szwankował. Myślę że na wiosnę będę szukał auta, już teraz wiem że będzie napędzane Pb/LPG. Ponieważ zapewnia to piękny dźwięk, nieskomplikowaną konstrukcję oraz wysoką ekonomikę jazdy. Diesel miał sens np 4 lata temu gdy były inne ceny paliw, teraz LPG "bije go na głowę"
Odpowiedzja miałem Audi 80 b3 1.8S na gaźniku i coś tam sie porobiło i benzyna się lała z gaźnika, za to gaz działał jak powinien, nic nie parowało, nie lało i ponad 200tys km tylko na gazie(benzyny w gaźniku nie widziała), zima, lato itd. i co najważniejsze ani razu mnie nie zawiodła, zawsze odpaliła, nawet "samostart" nie był potrzebny :)
Odpowiedzja też śmigam na gazie :) mam najprostrzy gaz z możliwych chyba i jestem z niego dumny :P nie narzekam bo wiem ze trzeba wymieniać różne rzeczy zeby dobrze chodził :P jestem młodym kierowcą sam sie samochodu dorobiłem i dlatego wybrałem lpg a moje auto nie musi zapie*** bo nie jestem głupi i nie zamierzam skończyć w piachu :)
OdpowiedzProblem ludzi z instalacjami gazowymi polega na tym, że myślą, że skoro instalacje gazową montuje się w celu oszczędności to i na samej instalacji można oszczędzać, zakładając najtańsze komponenty (nie mówiąc już o zakładaniu niższej generacji niż wymaga auto), tam gdzie taniej i oczywiście unikając wszelkich przeglądów.
OdpowiedzSAAB 9-3 AERO ok. 250KM, instalacja IV generacji strojona na sądzie AFR. Brak spadku mocy, brak problemów i spalanie w granicach 12l/100km LPG. Podstawą jest dobre dobranie komponentów i umiejętne wystrojenie i wtedy prócz finansowych nie widać innych różnic. Pozdrawiam
OdpowiedzMam pytanie. Z tego o napisałeś jeździsz nim jak "emeryt", jeśli tak to na co ci te 250 KM? Nie rozumiem... Kocham szwedzkie auta i wiem że Aero może palić 12l ale Pb.
Odpowiedz@Volvoholic u wujka corsa b 1.0 paliła mniej gazu jak benzyny, to wszystko zależy od wystrojenia i jaki gaz się wleje
OdpowiedzVolvoholic@ Różnica spalania PB=LPG+0.5 do 1 litra
Odpowiedzmatiqq - błąd logiczny zrobiłeś :D LPG = PB + 0,5-1,0l powinno być :P
OdpowiedzPrzepraszam za to, że nie uściśliłem o co mi chodzi i za to być może uraziłem tutaj właściciela Saab'a, zrobiłem to nieumyślnie. PS: Na takim zestrojeniu jak Patryk1011 tu pisał samochód traci na mocy, jest to możliwe i znam ludzi którzy jeżdżą z czymś takim ale nie rozumiem dlaczego ktoś miałby to robić ze sportową limuzyną, która z założenia miała być mocna i szybka... To bez sensu (przynajmniej według mnie)
OdpowiedzJa u sobie w Peugeocie 206 GTI założyłem gaz, koszt 2700 (droższe o 500zł od standardowej sekwencji bo wersja do silników turbo, większy parownik i mocniejsze wtryskiwacze, potencjał do około 300KM - z myślą o późniejszych modach samochodu) instalacja zwróciła mi się po 4 miesiącach bo b.dużo jeżdżę. Warto czasem wydać kilka stówek więcej i założyć u porządnego fachowca. Wiadomo że auto z lpg wymaga częstszych przeglądów, bo i świece szybciej padają, przewody zapłonowe (u mnie padły cewki) ale różnicy miedzy lpg a pb w jeździe nie ma, jeśli instalacja dobrze wystrojona to jest to bezproblemowe dla samochodu.
Odpowiedzna gaz z dupy :D
OdpowiedzGaz jest dla kuchenek.
OdpowiedzPewnie, a ON do traktorów :)
Odpowiedz..., a PB dla kosiarek . ;]
Odpowiedztzeba jezdzic na wode :D
Odpowiedzwoda jest w kranie... ... i studni jedyna możliwość to powietrze :D
OdpowiedzFakt jest taki, że na LPG da się zaoszczędzić, ale trzeba pamiętać, że jest to paliwo suche i wytwarzające większą temperaturę niż normalna benzyna. Więc warto, nic nie mieszać z czujnikiem temp i dać pochodzić temu silnikowi na benzynie. Do tego trzeba pamiętać, że taka instalacja nie jest wieczna i warto podjechać co jakiś czas do swojego "Gazownika" na mały serwis. Producenci mówią, że co roku no ale aż tak bym tego nie przestrzegał :P
OdpowiedzJa miałem 14 aut z czego 10 z LPG. Instalacje były najróżniejsze, wszystkie sprawowały się DOSKONALE, trzeba jedynie umieć się z nimi obchodzić. Oczywiście można trafić na jakieś wyjątki ale są to zazwyczaj instalacje założone przez ludzi którzy nie mają o tym pojęcia, a nawet takie da się poprawić bardzo niewielkimi kosztami. Uważam ze LPG to zbawienie w obecnych czasach dla ludzi takich jak ja. którzy uwielbiają jazdę samochodem i nie mają bogatych rodziców którzy płacą im za benzynę! Bez obrazy dla tych, którzy mają takich rodziców ale nie szpanują ze jeżdżą na PB.
OdpowiedzJak na razie po świeżym założeniu gazu narzekam na... spalanie. Nie mogą wyregulować Volvo mojego ojca ;/ wiec jak na tą chwilę wychodzi prawie to samo co na benzynie. Ale to świeżo założona instalacja więc nie ma co narzekać. Trzeba go dobrze wyregulować i będzie git :D A z samej jazdy na LPG jestem zadowolony. Nie czuć ubytku mocy, wręcz przeciwnie, autko zbiera się lepiej ;)
OdpowiedzDla mnie gaz super sprawa, założyłem miesiąc temu sekwencję z dość sporym rabatem u dobrego gazownika (1750 zamiast 2150). Jeżdżę miesiąc i już prawie 700 zł w kieszeni. I to nie jest kwota z palca wyssana tylko porównanie faktycznych poprzednich kosztów z obecnymi (uwzględniając zmianę spalania z 8,5 na 10,2 litra). Nie zamierzam się przesiadać na diesla ani też na benzyniaka bez gazu :) PS. Poprzednie auto też miałem zasilane paliwem alternatywnym LPG (3.2v6 Hondy). Prawda jest taka, że im większy piec tym bardziej się opłaca gaz zamontować i szybciej się wraca instalacja.
OdpowiedzJa jeżdżę na gazie od 5 lat i jest dobrze. Auto chodzi czasem tam ma małe problemy ..... nie zmniejszają się osiągi ani nic. Pozdrawiam
Odpowiedzmój tata śmiga już drugim autem na gazie i nie miał nigdy problemów. Opel Kadet 1.3 Ford Focus 1.6
Odpowiedzduzo juz przejechal focusem 1,6 na lpg ?
Odpowiedzmój brat miał gaz w C20XE, jeździł na nim ponad 5 lat (nie wiadomo ile czasu jeździł na gazie poprzedni właściciel), także na LPG startował w niewielkich lokalnych eventach. Teraz ja mam ten silnik, przed swapem zmierzyłem kompresję po 15.5 bar na każdym cyl. Mam już go 2 lata - bez żadnych nawet najmniejszych awarii. Głupotą jest mówienie, że LPG niszczy silnik. Może źle wyregulowana. A jak ktoś się nieumiejętnie obchodzi z autem to nawet "nieśmiertelne" TDI zajeździ. Taka prawda. Pozdrawiam :)
OdpowiedzObecnie jeżdżę dieslem i benzyniakiem, ale w przeszłości większość moich samochodów miała zamontowane LPG. Osobiście chwalę sobie LPG, bo koszty utrzymania pojazdu mocno spadają, a osiągi nie są gorsze, a nawet zdarzyło mi się, że były lepsze niż na benzynie. Jak tylko wejdzie w Polsce ustawa o ekologii, to wzrośnie przyrost samochodów z LPG, bo większe silniki nie będą spełniać normy emisji spalin, a na gazie spełnią normy bez problemu, ale to za kilka ładnych lat.
OdpowiedzJeżdżę na LPG od ponad 4 lat i bardzo sobie go chwale, nie zamieniłby, go na nic innego. Jak dobry gazownic ustawi to można bardzo dużo zaoszczędzić. POLECAM LPG
OdpowiedzMój dziadek miał je w każdym swoim aucie (od lat 80 począwszy) i każde bardzo sobie chwalił. Nigdy nie miał poważnej awarii, a auta sprzedawał z przebiegami 300-350 tys kilometrów.
OdpowiedzJeżdżę już trzy lata na lpg bez jakiejkolwiek awarii. Mam sekwencję (stag 200). Polecam jak najbardziej.
OdpowiedzJa jeżdżę na gazie od 2 lat i przyznam że nie mam na co narzekać a jest on zamontowany w moim Audi 80 B4 2.3 NG niektórzy wiedzą że jest tam mechaniczny wtrysk i ten silnik jest "ciężki" do gazu ale nie mam z nim problemów w dodatku jest taniej a straty mocy na LPG nie czuć w porównaniu do benzyny. Polecam
OdpowiedzNie każdy silnik dobrze trawi gaz, moj dodge grand caravan 3.3 v6 2001r. jeździ na sekwencji praca na gazie jest wyjątkowo równa, kulturalna i w zasadzie niewiele się różni w jeździe codziennej od eksploatacji na benzynie.
OdpowiedzJa mam 405'ke 1.8 w gazie i relacje mierne, ale nie będę jak każdy Mietek ze wsi pluł na gaz, bo wiem, że są mierne bo instalacja używana wybebeszona z rozbitka. Średnio da się to wyregulować, silnik ma stuki. Ale ogólnie to jestem zwolennikiem gazu, mieliśmy kiedyś Fiata Bravo prawie od nowości, instalacja profesjonalna nowa i autko śmigało na gazie tak samo jak na benzynce :). Żadnych strat mocy, żadnych problemów :). Polecam :)
OdpowiedzNie każdy samochód a raczej jednostka silnikowa się do tego nadaje :) Mój ojciec - Opel Meriva 1.6 benzyna (101kucy) - sam planował przejść na gaz bo ma taką pracę, że na benzynie w tych czasach nie bardzo się kalkuluje no, ale co... jednostka która akurat jest w naszym opelku zamieszczona nie nadaje się do gazu :( a szkoda. A np. mój wuj miał clio z 96 roku z gazem... tam jeździłeś wręcz za darmo tak mało palił :)
OdpowiedzJa miałem 2 auta na LPG i podziękowałem. Nawet nakleiłem na wlew paliwa naklejkę Fuck LPG. Jak jakaś awaria to tylko spychologia gazowników na mechaników i odwrotnie. W bagażniku mało miejsca bo zapas, a czekanie na łaskawą panią żeby podeszła zatankować LPG jest bezcenne. Jeżdżę na benzynie, szanuje i dbam o auto. Większość tych których znam mają roz..bane auta, cały czas powtarzają że się nie opłaca do nich dokładać ale jeżdżą na LPG bo taniej.
OdpowiedzTak czytam wasze komentarze (Wypowiedziałem się wyżej na temat lpg)i patrząc na ceny sekwencji do silników 200KM+ po 2-2.5 tyś. Łapię się za głowę. Ja za komponenty(do 200KM) i montaż instalacji BRC zapłaciłem grubo ponad 3 tyś.
OdpowiedzMondeo 2.5 v6 w gazie, lepszej alternatywy nie ma. Tych co się wypowiadają na temat gazu nie mając o nim zielonego pojęcia, turlających się z silnikiem 1.9 TDI zostawiam na światłach. Jeśli Cie stać na jazdę na czystej Pb lub na najtańszej ropie to się cieszę- mnie nie stać(Ty jesteś głupi i wyrzucasz pieniądze w błoto). Później chodzi i biadoli, ze mu wtryski poleciały. LPG-SŁUSZNE PALIWO
OdpowiedzMam 2 swoje auta z LPG pierwszy Jeep Grand Cherokee 4.7 V8 drugi Chrysler Voyager 3.3 V6 powiem tak nie ma ŻADNEJ różnicy pomiędzy PB a LPG wystarczy założyć dobrą instalkę i wszystko będzie ok a ci ludzie co się wypowiadaj że LPG szkodzi silnikowi i wogóle Fuck LPG to jeżdżą autami z silnikami 1.1 które gówno co palą ciekaw jestem czy jak by sie przejechali taką amerykańską krową z silnikiem V8 czy dalej by tak twierdzili
OdpowiedzMój tata ma gaz w swojej Astrze G silnik 1.6 z Astry H i nie jest to jakaś budżetowa bardzo instalacja tylko taka rozsądna pod ten silnik kosztowała gdzieś z 2,500. Mój tata robi codziennie z 25-30 km w jedna strone do pracy i to się opłaca. Oczywiście sekwencja na dobrych wtryskach wlew gazu schowany koło wlewu benzyny. Samochód nie miał żadnych problemów z gazem i to nie był pierwszy samochód taty z gazem nigdy nie miał z nim żadnych problemów. Samochód pali tyle samo, nie ma problemów z osiągami takie same jak na benzynie tylko tata go nie katuje na gazie do czerwonego pola :) Co do oszczędności to za 100zł zalewa cały bak i robi 400km :) (jak się nie mylę co do kwoty) pozdrawiam wszystkich co negują gaz jak się na nim nie znają :)
Odpowiedzsmigam na gazie od ok. 10 lat :) nie mam żadnych awari :) polecam :) auta w gazie jakie mialem : skoda favorit, opel kadet, VW passat B4, renault laguna I, rover 420 sli, nissan primiera i raczej na 100% nastepne auto tez bedzie zagazowane :)
OdpowiedzJa mam już trzecie autko w gazie i chwale sobie.
OdpowiedzMam w swoich instalacje sekwencyjną firmy lovato, przez pewien określ nie narzekałem bo tylko lać i jeździć i od czasu do czasu wymieniać filtry itp, teraz zaczyna się tragedia, instalacja chodzi jak chce a gazownicy rozkładają ręcę
OdpowiedzMoże nie ja, ale mój ojciec owszem. 16-letni samochód z 9-letnią instalacją LPG. Od 6 lat u nas - ani jednej awarii :) . Jedynie raz trzeba było coś tam wyregulować, bo auto słabło na gazie, ale koszt był 50zł za właśnie samą usługę regulacji :) . A koszta? Wiadomo, jak ktoś jeździ dłużej to miesięcznie ma 2x więcej złotówek w kieszeni, niż przy jeździe na benzynie :) . A gadanie że gaz niszczy silnik, śmierdzi itd.. Bujdy. Ktoś kto tak gada nigdy w życiu nie jechał samochodem z LPG, nie mówiąc już o jego posiadaniu :)
Odpowiedz1 samochód z gazem Laguna 1 2,0 tam były trochę problemy jak była zimna. obecnie VW Jetta mk2 1,3 gaźnik i zwykła instalacja z przyciskiem do tzw. strzała gazu, lato zima problemu ni ma jeśli się to opanuje jeśli nie to trzeba przełączać na benzynę.
Odpowiedz3 Samochody na gazie miałem Mazda 626 1.8 II gen. jedźiła bez problemu, Mercedes W202 C220 150KM na sekwencji Zavoli Alisei bez problemu i wiem że dalej jeżdzi ten co kupił go odemnie a teraz Subaru Impreza WRX 225KM sekwencja KING i kolejny samochód też bedzie na gazie i niech sobie mówią, że gaz jest do zapalniczek czy kuchenek a ja mam juz doświadczenie z gazem i nie zgodze się z tym stereotypem.
OdpowiedzOsobiście jeżdżę A4 B5 1.8 125 KM na Stag IV Q-BOX BASIC, instalacja jest bardzo ciekawa, bo ma funkcję dotrysku benzyny przy większych przeciążeniach silnika. Dbam o regularne przeglądy i nie mam najmniejszych problemów, auto ma bardzo porównywalną moc jak na pb, może troszkę mniej elastyczne, nigdy nic nie szarpie, nie czuć przełaczenia na LPG.
Odpowiedzgaz lpg ma lepsza kalorycznosc niz Pb tylko jezeli jest lipna instalacja to pali wiecej, jedyny minus lpg jest taki ze wlacza sie ja( a przynajmniej powinno) na zagrzanym silniku. jezdzilem 2 generacja paliła 2l wiecej niz benzyny bo nie wymienialem filtrow ale zawsze odapalała a mocy nie było wiele mniej. polecam w 100% lpg!!
OdpowiedzPosiadam instalację 2 generacji, lepiej chodzi niż na benzynie, spalanie PB 8l/100 LPG 8.5-9l/100 także jest progess :) zero awarii.
OdpowiedzMam druga generacje. Stag 200 :D stary ale jary. Zrobiłem na nim już 15 tysięcy km i nie było awarii ani przykrych niespodzianek typu ze samochód dużo pali albo śmierdzi gazem lub nawet braku mocy :) Instalacja jest w Oplu Tigrze z 95 roku kiedyś zrobiłem test powtarzałem go 3 razy na tym samym odcinku rozpędzałem auto raz na Pb 95 raz na LPG na Pb wychodziło 180km/h a na LPG 175 km/h :) Tyle od mnie :)
Odpowiedz580tyś km na gazie bez remontu silnika przebieg 752tyś km auto to audi 80 2.0 115KM abk ja się dba tak się ma
OdpowiedzNigdy nie miałem LPG i nie mam zamiaru posiadać. Gdybym miał oszczędzać to wolałbym kupić małego diesla niż jakieś GTI czy inny w gazie. Ogólnie beka z ludzi którzy kupują silniki w dużych pojemnosciach a później je gazują. Jak nie stać na paliwo to kupować Corse 1.0 w gazie a nie takie samochody bo to aż wstyd.
OdpowiedzTwoje (idiotyczne) myślenie. Nie będę wchodził w dyskusję.
Odpowiedz