Fiat Uno
Może nie jest szybki, może nie jest piękny. Jednak cieszę się z tego że go mam, to jednak ten pierwszy samochód, który zapamięta się na całe życie.(Silnik obowiązkowo 1.0 Fire, całe 46 koni, wszystko oryginalne poza wstawioną już nową szybą o której juz pisałem)
by
Fiat_9
Może i ciasny... ALE WŁASNY! Bardzo ładny samochodzik, szerokości :)
OdpowiedzA dziękuje, lustereczko ;)
Odpowiedz1.0 Fire to jest to ;)
OdpowiedzMiałem Uniacza 1.4 :P Klamki w zimę to masakra :D
OdpowiedzTy miałeś tylko klamki. Jak mój tata kupował w salonie w 1999 to nie zamontowali mu nadkół (jakkolwiek się to odmienia).
OdpowiedzA u mnie całkiem w porządku, ano autko ma zapisany przebieg w książeczce ASO który jest autentyczny, a wynosi 42 tysiące. Gdzie samochód ma 15 lat, ani grama rdzy. A teraz najlepsza historia która jest mega prawdziwa, ponieważ autko znam od małego dziecka, mój ojciec pamięta jak poprzedni właściciel przyprowadził go z salonu jako nówkę. Potem ten samochód przez 15 lat stał na dworze, nie był garażowany. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzFire to nie silnik :P to dodatkowa opcja wyposażenia czy tam wyglądu :)
OdpowiedzFire to silnik, to skrót od Full Integraited robotive engine ;)
OdpowiedzOby tylko cieszył i zawsze wiózł bezawaryjnie:) Pamiętam mojego maluszka nigdy mnie nie zawiódł no może 2 jak się cewka zagotowała ale że zima to w śnieg i ogień dalej:P Co jak co ale taki właśnie starszy model bez wspomagania, bez bajerów szmerów latający po drodze jak chce to powinien mieć każdy kieowca, jak rozbije to do drugiego niech nie wsiada a jak opanuje go to cos z niego będzie:)
Odpowiedz