Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Moja pierwsza "rajdówka" i mój pierwszy rajd.

- Daihatsu Cuore L501 -
by galagimox
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar CrazyMechatronik
0 0

Gdzie to? Słomczyn? Rejestracje na BMW w Twoim profilu widzę z mazowieckiego, więc może w końcu znajdę jakieś fajne miejsce do ścigania.

Odpowiedz
avatar galagimox
1 1

To jest akurat teren STW Center (Klaudyn ul. Estrady 5). Jeżeli kojarzysz tamtą okolicę, to jest to na przeciwko tzw. "góry śmieci". Jeśli znajdziesz jakieś ciekawe miejsca do polatania to proszę daj znać. Pozdrawiam :)

Odpowiedz
avatar sik0ra
0 0

A za Tobą w TICO Tedex młode małżeństwo czy już nowi właściciele?

Odpowiedz
avatar CrazyMechatronik
2 2

Wielkie dzięki za informacje. Mieszkam na wschód od Warszawy i nie miałem pojęcia o tym torze (a mam do niego raptem 40km). Na stronce chwilowo znalazłem informację, że za 100 złotych można sobie godzinkę pośmigać własnym autem (ciekawe, czy jak się przyjedzie w kilka osób, to od każdej będą chcieli 100, czy da się to podzielić). Co do innych miejsc. Ja początkowo zastanawiałem się nad KJSami w Warszawie. Można się zapisać do Koła Młodych i przyjeżdżać w każdy poniedziałek na treningi na Bemowo (chyba Powstańców Śląskich). Roczna opłata to około 100 złotych (50% zniżki dla uczniów i studentów) no i trzeba trochę pomagać przy pracach związanych z torem (ustawianie trasy na Barbórkę - ale w zamian można też dostać za to bilet na ten właśnie wyścig). Jednak betonowa płyta dość mocno zużywa opony, do tego sama formuła wyścigu mi się niezbyt podoba (można to bardziej porównać do rajdu - jazda na czas, trasa wyznaczona w większości przez pachołki więc czasami można się pogubić no i potrzebna jest druga osoba jako pilot). Szukałem właśnie czegoś, gdzie ścigam się ramię w ramie na torze (a nie placu z pachołkami). STW Center wygląda dobrze, muszę tylko poszukać więcej informacje na temat imprez. http://www.automobilklubpolski.pl/kolomlodych/kolomlodych.html Z takiego ścigania się ramie w ramie zastanawiałem się jeszcze nad Słomczynem - najlepiej szajowozem (ewentualnie Seicento) - tor po części asfaltowy, po części szutrowy, wszystkie auta w większości są identyczne (dopuszczone są niewielkie modyfikacje, ale nie są one w stanie dać komuś pewnego zwycięstwa - tak więc liczy się zawodnik a nie sprzęt), do tego podczas 3-4 okrążeń jedno trzeba wykonać inną trasą - nie jest określone na którym dokładnie okrążeniu, więc pojawia się element taktyczny (coś na zasadzie przejazdu przez pitlane - jeśli na pierwszym okrążeniu za kimś utkniesz to zbliżając się do tego rozłamu wybierasz inną drogę niż ta osoba - i albo ją potem gonisz i wyprzedzasz jak zjedzie na ten przejazd, albo starasz się zdobyć taką przewagę, by po tym jak sam wykonasz taki przejazd wrócić przed tą osobą. http://www.ak-rzemieslnik.pl/artykul,143,3,Puchar_Polski_Junior_Buggy.html Ja na razie zbieram informacje i szukam roboty (w końcu skończyło się te studia i trzeba mieć kasę na starty)

Odpowiedz
avatar galagimox
0 0

> sikOra Nie, jeszcze te małżeństwo :)

Odpowiedz
Udostępnij