To jest zabezpieczenie transportowe. jak auto przyjeżdża z fabryki do salonu to ma takie. Jest to po to by auto na lawecie nie "skakało" + sa zabezpieczena na w komputerze auta zapobiegajace rozladowaniu akumulatora.
Nie zauważyłem wcześniej tego komentarza ;) .
No ale jeśli faktycznie tak było jak piszesz, to w sumie Panowie z VW zastosowali dobry patent. Bynajmniej nie spalili się w oczach innych :P .
Co nie zmienia faktu że moja wrzutka miała bardziej przekaz "jak czegoś nie robić" i nie miała podłoża w tym konkretnym fakcie :P .
To było na pokazie VW, a to bodajże Golf GTI, chcieli zaprezentować pierwszą wersję i zapomnieli obniżyć, dlatego taka prowizorka
OdpowiedzTak właśnie myślałem że to VW ;) Cóż nie trzeba mówić jakie to stanowi zagrożenie ;)
Odpowiedzto już bezpieczniej przycinać sprężyny a nie
OdpowiedzTak, to jest niebezpiecznie, ale ten samochód tylko stał. Nikt nim nie jeździł, bo to model pokazowy.
OdpowiedzTo jest zabezpieczenie transportowe. jak auto przyjeżdża z fabryki do salonu to ma takie. Jest to po to by auto na lawecie nie "skakało" + sa zabezpieczena na w komputerze auta zapobiegajace rozladowaniu akumulatora.
Odpowiedzo tego tu szukałem ;)
OdpowiedzTrytkami go :D
Odpowiedzhttp://motokiller.pl/128257#comment_158427 Pozdrawiam ;)
OdpowiedzNie zauważyłem wcześniej tego komentarza ;) . No ale jeśli faktycznie tak było jak piszesz, to w sumie Panowie z VW zastosowali dobry patent. Bynajmniej nie spalili się w oczach innych :P . Co nie zmienia faktu że moja wrzutka miała bardziej przekaz "jak czegoś nie robić" i nie miała podłoża w tym konkretnym fakcie :P .
Odpowiedz