w czym wam te pasy przeszkadzają?? jeśli to miałby być nietrafny gadzet do auta to by ich nie montowano w samochodach! one mają ważna funkcje tak jak koła.silnik lub hamulce,one potrafią uratować czasem życie.Szczerzę to ja się przyznam że kiedyś nie zapinałem ale jak się przejechałem raz z bratem to teraz za każdym razem zapinam bo czuje się nieco bardziej bezpieczny i że dentysta na mnie nie zarobi! Autorze łap plusika(+)
Też prawda. Gdyby Ziętarski miał zapięte pasy to zapewne zginąłby jak Zabiega, a tak, wyleciał przez przednią szybę i przeżył. Tyle tylko, że kto mądry jeździ z takimi prędkościami po mieście? W przeważającej większości przypadków pasy na pewno ratują życie i należy je zapinać.
Jak jadę sam w trase pow. 10km to wtedy zapinam pasy, a poza tym to prawie wcale, a gdy jade z ojcem to i 200km potrafimy bez pasów przejechać ;D aż do spotkanie pierwszych miśków na drodze.
w czym wam te pasy przeszkadzają?? jeśli to miałby być nietrafny gadzet do auta to by ich nie montowano w samochodach! one mają ważna funkcje tak jak koła.silnik lub hamulce,one potrafią uratować czasem życie.Szczerzę to ja się przyznam że kiedyś nie zapinałem ale jak się przejechałem raz z bratem to teraz za każdym razem zapinam bo czuje się nieco bardziej bezpieczny i że dentysta na mnie nie zarobi! Autorze łap plusika(+)
OdpowiedzNie wiem jak dla Was, ale dla mnie to jest odruch, wchodzę i zapinam pasy
Odpowiedzwitaj w klubie, ja też zawsze tak robię :) w sumie w moim cieniasku którym jeżdżę do pracy to w razie zderzenia to nawet pasy nie pomogą przeżyć :P
Odpowiedzw cienkim to powinieneś mieć kapsułę bezpieczeństwa a nie pasy :D
OdpowiedzDla mnie tak samo nawet jakoś "dziko" mi się bez pasów jeździ 0.o
Odpowiedzniezapinanie pasów to nie lans, to czysta głupota!
OdpowiedzZawsze zapinam pasy. Chociaż uważam że nie powinno być takiego obowiązku. Własne bezpieczeństwo to kwestia wyboru.
OdpowiedzRaz pasy uratują życie - raz możemy przez pasy stracić te życie...
OdpowiedzTeż prawda. Gdyby Ziętarski miał zapięte pasy to zapewne zginąłby jak Zabiega, a tak, wyleciał przez przednią szybę i przeżył. Tyle tylko, że kto mądry jeździ z takimi prędkościami po mieście? W przeważającej większości przypadków pasy na pewno ratują życie i należy je zapinać.
OdpowiedzJak jadę sam w trase pow. 10km to wtedy zapinam pasy, a poza tym to prawie wcale, a gdy jade z ojcem to i 200km potrafimy bez pasów przejechać ;D aż do spotkanie pierwszych miśków na drodze.
OdpowiedzBez pasów czuję się niezręcznie w samochodzie i zauważyłem, że nawet gdy tylko chcę przeparkować samochód to zapinam pasy :)
OdpowiedzNikt z was nie wspomniał o pasażerach.Zawsze nakazuje wszystkim zapiąć pasy w przeciwnym razie nie rozpoczynam jazdy.
Odpowiedz