Designerskie dzieło sztuki. Szkoda, że silniki raczej przestarzałe, bo z poprzedniego modelu. Zupełnie niedoceniany przez gawiedź (patrz ocena), ale i taka też jest wiedza gawiedzi o motoryzacji i historii motoryzacji. Ten samochód wyprzedzał swoje czasy o wiele lat. Oczywiście, miał swoje wady i kaprysy a typowo francuskie podejście do niektórych rozwiązań technicznych mogło drażnić - szczególnie osoby przyzwyczajone do topornej prostoty. Dla interesujących się rajdami proponuję prześledzić bogatą w zwycięstwa historię sportową DS-a. Ciekawostka - tym samochodem można przejechać przez "leżącego policjanta" bez zwalniania a jedynym skutkiem tego będzie ciche stuknięcie dobywające się z pracującego zawieszenia, natomiast nic nie przeniesie się na nadwozie.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 grudnia 2013 o 11:39
@Kiler: Oj tak DS już miał doświetlanie zakrętów gdzie dopiero w XXI wieku staje się to modne a 50 lat temu DS już taką technologie miał co prawda nie działała jak ta aktualna ale efekt końcowy był taki sam.
No i zawieszenie hydropneumatyczne, trzeba o to dbać lecz jeśli się to odpowiednio konserwuje to autko odwdzięcza się naprawdę wygodną jazdą po nieprzyjaznym terenie.
Citroenkiem z zawieszeniem hydropneumatycznym przez progi zwalniające można spokojnie przejechać z prędkością 20 km/h jak nie 40 a spróbujcie tak na sztywnym zawieszeniu innego auta. Gwarantuje że zderzak przedni przerysowany o ile nie obity, oderwany.
Designerskie dzieło sztuki. Szkoda, że silniki raczej przestarzałe, bo z poprzedniego modelu. Zupełnie niedoceniany przez gawiedź (patrz ocena), ale i taka też jest wiedza gawiedzi o motoryzacji i historii motoryzacji. Ten samochód wyprzedzał swoje czasy o wiele lat. Oczywiście, miał swoje wady i kaprysy a typowo francuskie podejście do niektórych rozwiązań technicznych mogło drażnić - szczególnie osoby przyzwyczajone do topornej prostoty. Dla interesujących się rajdami proponuję prześledzić bogatą w zwycięstwa historię sportową DS-a. Ciekawostka - tym samochodem można przejechać przez "leżącego policjanta" bez zwalniania a jedynym skutkiem tego będzie ciche stuknięcie dobywające się z pracującego zawieszenia, natomiast nic nie przeniesie się na nadwozie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2013 o 11:39
@Kiler: Oj tak DS już miał doświetlanie zakrętów gdzie dopiero w XXI wieku staje się to modne a 50 lat temu DS już taką technologie miał co prawda nie działała jak ta aktualna ale efekt końcowy był taki sam. No i zawieszenie hydropneumatyczne, trzeba o to dbać lecz jeśli się to odpowiednio konserwuje to autko odwdzięcza się naprawdę wygodną jazdą po nieprzyjaznym terenie. Citroenkiem z zawieszeniem hydropneumatycznym przez progi zwalniające można spokojnie przejechać z prędkością 20 km/h jak nie 40 a spróbujcie tak na sztywnym zawieszeniu innego auta. Gwarantuje że zderzak przedni przerysowany o ile nie obity, oderwany.
Odpowiedz