Amerykański aktor Paul Walker, znany głównie z filmów "Szybcy i wściekli", zginął w sobotę w wypadku drogowym na północ od Los Angeles. Miał 40 lat. O śmierci aktora poinformował portal tmz.com, powołując się na policję.
Szkoda kultowej serii Szybkich i wściekłych bo już nie będzie taka sama o ile jeszcze będzie...ale najbardziej to szkoda jako człowieka...który opuścił fanów ale i też rodzinę i bliskich.
Szkoda kultowej serii Szybkich i wściekłych bo już nie będzie taka sama o ile jeszcze będzie...ale najbardziej to szkoda jako człowieka...który opuścił fanów ale i też rodzinę i bliskich.
Odpowiedz