Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przypominamy...

by PanMechanik
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
3 3

Każdy orze jak może. no i w tym przypadku czym może. Nie wszystkich stać na dobry samochód, nie mówiąc o jego utrzymaniu. ale nie brakuje takich, którym rodzice kupią samochód i taki cwaniak będzie się śmiać z innych. Czasem jest tak, że niektórzy maja odpicowany samochód, ale nie jeżdżą nim w zimie, bo szkoda i dlatego kupują tani dupowóz z którym robią co chcą.

Odpowiedz
avatar benaszi58
0 0

Dobrze mówi, polać mu :D

Odpowiedz
avatar arad1994
0 0

@ mag_magik_1 Noo mam 19lat, prawo jazdy jeśli wiesz (jeśli nie to doczytaj) można robić już w wieku 16lat, ja zrobiłem w 3. klasie gimnazjum, potem przez całą szkołę średnią dojeżdżałem autem i teraz na studia również dojeżdżam. Zresztą to jest mało ważne, a ważniejsze są udziały w rajdach i właśnie takie "wygłupy na śniegu". Ja wiem co zrobić umiem, w X rajdach już wsytartowałem i właśnie na śniegu gdzie mam najwięcej doświadczenia objeżdżam auta 4x4 i kierowców, którzy ścigają się już kilka razy dłużej ode mnie. Więc nie mierz wszystkich miarą- to, że Ty w wieku 19lat zmieniałeś bieg przy 2000rmp, a ręczny zaciągałeś tylko przy ruszaniu pod górkę nie oznacza, że inni też w tym wieku są samochodowymi analfabetami ;)

Odpowiedz
avatar arad1994
0 0

@ benaszi58 Ale pieprzysz chłopie właśnie tak się składa, że moim autem nie przegrałem jeszcze z żadną hundą, szmelcwagenem czy inną bawarą, a ustawek było duuuużo, także śmieszą mnie "wielcy fani" wyżej wymienionych marek, którzy nie mogą objechać (i tu uwaga) Fiata Secicento (fajnie co nie?). Wielkie niewiadomo robi się z tych samochodów, ochy, achy i zachwyty, tylko na ulicy trochę gorzej... ;/ A czy liczy się kto czym jeździ czy pasja to wiesz też jest sprawa złożona. Ciężko mówić, że ktoś jest pasjonatem motoryzacji jak wkleja zdjęcia swojego pordzewiałego samochodu albo kompletnej serii tylko, że czystej. Pasjonaci jednak robią "coś" więcej. Nie jest tak, że nie ma żadnej fajnej Hondy, BMKi czy VWika, jak spotykam na jakimś zlocie to chętnie pogadam z właścicielem czy zawiesze oko na feldze czy ogólnie aucie, ale prawda jest taka, że to są prawdziwi pasjonaci, a nie ludzie na motokiller co tylko zdjęcia Mki z neta wrzucają albo nie swoje samochody. Druga grupa to ludzie, którzy wolą treść a nie formę i wtedy pod nieszczególnym autem z zewnątrz pod maską jest jakiś potwór co robi robotę. Więc nie uważam, że jak ktoś jeździ sztruclem to jest pasjonatem

Odpowiedz
avatar arad1994
0 0

@ Drogi Panie SeDay Nie do końca masz dobre informacje ;) Na B1 można mieć auto do 550kg, prawda? Skoro Cię to tak interesuje to najpierw miałem Aixama, lecz tylko przez jakiś miesiąc, bo kompletnie to nie jeździło, potem zamieniłem go na Daihatsu Cuore czym już można normalnie śmigać, bo 60KM w samochodzie co waży lekko ponad 500kg jeździ jak większość aut kompaktowych w naszym kraju i to nim od wieku 16lat spędziłem tyle czasu na doskonaleniu poślizgów, kontrowania i wchodzenia na ręcznym, że czas spędzony na parkingach/placach możnaby liczyć nie w godzinach, ale w tygodniach. Z racji, że normalnie jest to samochód na kat. B a po modyfikacjach dopiero na B1 można go uznać za samochód, a nie jakiś wynalazek. Potem już na kat. B miałem Seicento z silnikiem 1.2 8V, który po modyfikacjach miał 93KM i nim zwiedzałem rajdy i to z dobrym skutkiem, bo zazwyczaj byłem na pudle w swojej klasie a i w generalce się udawało czasami i to na niego nie było mocnych wśród przez Was tak uwielbianych Hond, BMek i VW. A obecnie od 2 tygodni rozstałem się z bólem serca z Seicentem i jeżdżę Fiatem Grande Punto 1.9JTDm 120KM. Więc proszę bardzo jest teraz okazja powiedzieć, że Fiaty to szroty ;) Nie do końca rozumiem o co taka spina, że BMKi, VWki i Hondy to szroty. Jakby tak nie było to byście to chyba oleli tak jak ja olewałem ludzi co śmieli się z mojego SC, bo wiedziałem co jest warte.

Odpowiedz
Udostępnij