Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Protoplasta Hot Hatchów

Zadbany egzemplarz GSI nawet dziś może pochwalić się dobrymi osiągami.
by szczepek3er
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Charakterek
0 0

A ja głupi cały czas myślałem, że takim protoplastą był wypuszczony 9 lat wcześniej Golf GTI. O w jakim ja błędzie żyłem - zniszczyłeś mój świat...

Odpowiedz
avatar aloosza
1 1

to życie w błędzie...też myślałem o Golfie MKI GTI

Odpowiedz
avatar kryppa
0 0

Obaj się mylicie. Protoplastą aut GTI był Mini Cooper S, a pierwszymi hot-hatchami z prawdziwego zdarzenia były Renault 5 oraz Simca 1100 Ti, a nie żaden Golf.

Odpowiedz
avatar Charakterek
0 0

Miałem piątkę i wiem na temat tego modelu dużo. Pierwszą piątką z naprawdę fajnymi osiągami była Alpine. Wprowadzona rok po Golfie GTI. Do momentu wprowadzenia Alpine (taką miałem z silnikiem 1,4) piątki miały biegi przy kierownicy i silniki max 1,1. Nie zachęcały do szaleństw. Silnik 1,4 wprowadzono w 76, a 1,3 do cywilnej piątki w 78. I wtedy biegi powędrowały w podłogę. Ja miałem Alpine z 1980. Szła ładnie. Tata miał piątkę z 82 - 1,3 - też się jej nie prosiło i szła. Talbot, Simca czy jak ją zwał - z czasem przyspieszania 0 - 100 na poziomie 17 - 18 sekund - wybacz to nie hot hatch. Mini - to w dalszym ciągu autko małe - wersje Cooper mające przyzwoite osiągi (koło 12 sek do setki z silnikiem 1,2 bodajże - wypuszczono ich tylko 900 szt. Mniejsze 55 koni miały zadowalające osiągi ale przyspieszenie do setki rzędu 14 sekund nie czyniło ich hot. Jedyne, co ich wyróżniało, to prowadzenie. Bo wśród aut, które prowadziły się jak słonie - małe zwinne Mini królowały. Ale spod świateł dostawały baty od większości auty. Teraz wychodzi Golf GTI. Silnik 1,6 moc dzięki wtryskowi podniesiona do 110 koni (tylko dla tego jedynego modelu). Do setki zbierał się w 8,8 sekundy. Dziś to brzmi śmiesznie, ale wtedy Ferrari 308 GTB zajmowało to około 7 sekund. A Golf kosztował 1/10 tego, co Ferrari. Więc ucierał nosa sportowym samochodom. I tak naprawdę to był pierwszy hot Hatch. Wybudowany z myślą o frajdzie z jazdy, nieźle przyspieszający (jedyny, który z przyspieszeniem aut kompaktowych i mniejszych zszedł poniżej 10 sekund w tamtych latach). Samochód zbudowany z myślą o osiągach, mający obniżone zawieszenie, mocny silnik i akcenty stylistyczne. I zarówno w prowadzeniu jak i przyspieszeniu Golf rządził. Czy Ci się to podoba, czy nie.

Odpowiedz
avatar kryppa
-1 1

@Charakterek Wybacz kolego, ale chrzanisz jak potłuczony. Po pierwsze - R5 Alpine weszło do sprzedaży w maju 1976, Golf GTI pojawił się w salonach od 1 sierpnia 1976. Po drugie G1 GTI nie miał 8.8 s do 100, tylko 9.5, a w wersji 112-konnej 9.2 Po trzecie Simca 1100Ti nie miała do setki 17 sekund (skąd to w ogóle wziąłeś?), tylko 11.5. Po czwarte R5A miało do setki 9.7s. Skoro miałeś, to powinineś wiedzieć. Po piąte prowadzenie Golfa GTI było fatalne, co akurat wiem doskonale, bo miałem jedynkę GTI. Przesiadłem się z Puga 205 (zwykłego, nie GTI) i Golf to był prawdziwy skok w tył. I nieważne, czy Golf rządził, czy nie - fakty są takie, że nie był żadnym protoplastą GTI, nie był najlepszym GTI w historii, ani nie był pierwszym GTI. Po prostu został najlepiej rozreklamowany i teraz się wszystkim laikom kojarzy GTI = Golf. I tyle.

Odpowiedz
avatar Charakterek
0 0

No to teraz Ty pojechałeś. Pierwszy GTI zaprezentowany w marcu 1975 we Frankfurcie. W sierpniu 1975 ruszyła jego przedprodukcja. Z racji na dość specyficzną zmianę modelową VW (przełom lipiec-sierpień) te golfy były już jako rocznik 1976, niemniej robione były w roku 1975. I to jest normalne u VW - tam kodowanie rocznika zmienia się w połowie roku. Dlaczego? Bo tak. I nie jest niczym dziwnym VIN mówiący, że autko jest powiedzmy z 2003 roku, a jego pierwsza rejestracja ma miejsce w roku 2002. Ale przynajmniej dzięki temu zabiegowi uniknęli zimowej wielkiej obniżki cen. Jak? To proste - podczas gdy inni będą wyprzedawać rocznik 2013 oni od pół roku mają już auta na modelowy rok 2014 i tak są one zakodowane po VIN. A jak wiadomo - największe obroty są przed świętami. Po co zatem obniżać ceny na rocznik wypadający, skoro można sprzedawać gładko rocznik bieżący? (w sensie przyszły). No i ktoś kupujący VW w październiku jeszcze przez 15 miesięcy cieszy się nowym rocznikowo autem. A nie za 3 miesiące ma rocznikowo już rok więcej. Oni są cwani - zresztą jak widzę coraz więcej producentów po sierpniowej przerwie wakacyjnej zaczyna nowe roczniki wg VIN. Golf trafił do salonów w czerwcu 1976 i kosztował wtedy 13 000 marek. Dobra sorry Simca ma w 15 sek do setki, czyli tyle, ile dobry SDI... http://www.carsablanca.de/Oldtimer-Lexikon/Variante/simca-1100-ti Zwykły 75 konny Golf ją odstawiał http://www.carsablanca.de/Oldtimer-Lexikon/Variante/volkswagen-golf-i-1-6 Więc hot to ona może po Twojemu była. Alpina jak w mordę 10 sekund do stówki: http://www.carsablanca.de/Oldtimer-Lexikon/Variante/renault-5-alpine Co do Golfa - różne źrówła mówią różnie. Na Auto-cetrum widnieje 8.8. Ale na stronie VW jest prospekt GTI model 1976 gdzie na osiągach jasno 0-100 w 9 sekund. http://www.volkswagen-classic.de/modelle/golf-1-gti zakładka prospekte. Więc tak się nie unoś, bo racji nie masz. A co to R5 to: The Renault 5 Alpine was one of the first hot-hatches, launched in 1976. Its launch pre-dated that of the Volkswagen Golf GTI. Czyli w wolnym tłumaczeniu to jeden z pierwszych hot hatchów a pojawienie się jest wstępnie datowane wraz z pojawieniem się Golfa GTI. Pierwsze Alpiny nie były udane. Miały biegi przy kierownicy i wyglądały okropnie. Widziałem takie w Szwajcarii jak kupowałem swoją. Dopiero po pół roku do roku powstała fajna z 5 biegową skrzynią w podłodze, a nie 4 biegową w kierownicy. Przyspieszenie w 9,7 sek uzyskali Brytole 0-60 mp/h czyli 0-96,6 km/h. Do setki trwało to dłużej.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2013 o 16:11

avatar szczepek3er
0 0

kryppa a czy protoplasta musial byc jeden...i czy musisz tak cwaniakowac odrazu...

Odpowiedz
avatar szczepek3er
0 0

charakterek a czy protoplasta musial byc jeden...i czy także musisz tak cwaniakowac ...

Odpowiedz
avatar Charakterek
0 0

Nie musiał być jeden i nie był. W tym sęk, że Opel zrobił hot hatcha jako ostatni. Jak wszyscy już mieli takie auta w swojej ofercie. Bo nie można powiedzieć, że Kadett model D wersja SR była takowym. Choć najsilniejsza z palety, to jednak brakowało jej do Golfa GTI i to spoooro. Opel zrobił coś hot 9 lat po tym, jak zrobili to inni i ty mówisz o protoplaście? Oni GSI puścili wtedy, gdy debiutowała druga generacja Golfa GTI. Spóźnili się o całą epokę. I na dodatek zrobili ko z silnikiem 115 konnym, gdy konkurencja miała po 140 koni. Potem dali go jako 150 konne GSI - miałem takie autko kilka tygodni - z deską digital - było niewygodne prowadziło się tak se i rdzewiało niestety). Ale wtedy konkurencja już miała 170 i 210 konne potworki. Nawet wtedy Niemcy żartobliwie mówili Opel - zawsze o krok za innymi. I jeszcze te poronione pionowo umieszczone suwaki od ogrzewania. Twarde auto i na wertepach ten suwak zjeżdżał w dół i zimno w aucie. Podniosłeś na max - za gorąco. Dałeś na środek - znów zjazd w dół i znów zimno. Jakby tego nie dało się w poziomie zrobić. w zimę najlepszym wyjściem na te suwaki była taśma klejąca. Zarówno w Kadecie D jak i E.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2013 o 17:27

avatar szczepek3er
0 0

charakterek...ale określenie ,,hot hatch'' modne jest szczególnie dziś i w sumie odnosi się szczególnie do wspólczesnych aut pokroju ,,GTI''i mimo wszysto Kadetta GSI poniękąd zawsze będę uważał za takiego starszego protoplaste. Może i masz rację ,że niebył najlepszy ale trzeba przyznac ,że jego osiągi (16V) nie były mizerne jak na cenę i klasę auta.

Odpowiedz
avatar Charakterek
0 0

To może tak. Protoplasta to ktoś najstarszy. Pierwszy z gatunku. Kadett GSI zdecydowanie takim nie był. Niewłaściwe jest stwierdzenie, że to protoplasta hot hatchy. Natomiast stwierdzenie, że to protoplasta Oplowskich hot hatch już jest właściwe. Jeśli rozpatrujemy tylko Opla i nic innego - ten jest najstarszy. Podobnie jak Peugeot 205 jest protoplastą hot hatch u Peugeota. Pamiętaj - protoplasta znaczy pierwszy - najstarszy. Dlatego Ci piszę - on PROTOPLASTĄ hot hatchy nie był. On się ukazał jako ostatni z gatunku, po wszystkich innych. Nawet Fiat go wyprzedził.

Odpowiedz
Udostępnij