Kilka lat temu kupiłem sobie "wspaniałego" Golfa III GTI 2.0 16V. Po sześciu (!) dniach silnik wyzionął ducha, ale i tak wspominam go z sentymentem do dziś.
Co to za problem? Rozbierać silnik do śrubki i remoncik i szaleć dalej przez kolejne 4-5 lat. Kupisz vr6 to są zajebiste silnik ale ile z nich codziennie dostaje w pedał do obucha? większość.
w ciągu tygodnia albo dwóch można od umowy odstąpic
Odpowiedzuuu noge miałeś ciężką :D no i iles tam czasu jest na odstapienie od umowy
Odpowiedzdlatego jak już szaleć to lepiej brać VR6 a nie gówniane GTI z którymi tylko problem
OdpowiedzCo to za problem? Rozbierać silnik do śrubki i remoncik i szaleć dalej przez kolejne 4-5 lat. Kupisz vr6 to są zajebiste silnik ale ile z nich codziennie dostaje w pedał do obucha? większość.
Odpowiedz