Pomoc na drodze
17.11.2013 godzina około 19:15Trasa Olsztyn-JedwabnoWidzę Renault Scenic stojące na poboczu, na awaryjnychZatrzymuję się i pytam co się stałoSamochód nagle zgasł i po odpaleniu gasł znowuPoproszony o holowanie zgodziłem się, niewiele myślącI ciągnąłem ów samochód swoim Audi 80 przez około 15 km Starszy mężczyzna był mi bardzo wdzięczy, bo stał jakiś czas i nikt się nie zatrzymałI jego słowa na koniec"Przywraca pan wiarę w ludzi"Bracia i siostryNie bądźmy obojętni i zatrzymajmy się, by chociaż zapytać się czy coś się stało, może akurat będziemy w stanie pomóc.(obrazek z internetu)
by
mefix17
Fakt, że jestem motocyklistom i patrze trochę inaczej na świat ale jeśli to tylko możliwe to zawszę pomagam.. Nie zawsze mogę - np. gdy facetowi w passacie pękł wąż od chłodnicy ale nawet przedwczoraj jadąc na zakupy do tesco zobaczyłem faceta, który nie może odpalić Sieny. Podjechałem, spytałem się.. Pociągnąłem kawałek i umożliwiłem facetowi powrót do domu (jakieś 35km) ale radość z tego uczynku i pomocy komuś - bezcenna
OdpowiedzPomagajmy innym bo nigdy nie wiemy kiedy nam na jakimś zadupiu wysiądzie samochód czy motocykl . Tylko teraz takie czasy to nawet strach się zatrzymać czy nie :/. Czy serio ma awarie czy tylko ktoś czeka z pałą by nam w łep przypierdzielić okraść i spierdzielić :/ .
OdpowiedzSorry że sie czepiam, ale codziennie przeglądam MK i moim zdaniem duzo takich historii jest wymyslonych, a mianowicie, widze wstawke o tym zebysmy pomagali ludziom stojacym na poboczu itd... wszystko ok nic do tego nie mam, ale za chwile lub max dzien czytam takie cos, czyli historia jak ktos komus pomógł.. mam wrazenie ze wiekszosc jest sugierowane poprzednimi wstawkami. Pozdrawiam
OdpowiedzNa MK pojawiają się setki rożnych Aut, filmików, gadżetów itp i w śród nich pojawia się informacja, że ktoś komuś pomógł Można powiedzieć, że ktoś się przechwala jaki to bohaterski jest i w ogóle Ale tu chodzi o coś innego Tu chodzi o to, że w śród milionów kierowców jest pewien mały procent osób, które nie pędzą 200 km/h, nie patrzą tylko przed siebie, i nie interesują ich inni I jest się jednym z tych nielicznych kierowców, którzy się zatrzymają, spróbują pomóc, może nawet i pomogą, a potem usłyszą "Dziękuje" Czy te "dziękuje" nie jest więcej warte niż super wypasione BMW? Niesamowita Honda? Niezwykły zabytkowy pojazd? Gdy ten starszy pan powiedział mi to, że "przywracam wiarę w ludzi", po tym jak swoim 26 letnim Audi 80, o mocy 88 KM, które ostatnio skarży się na różne dolegliwości Ciągnąłem ważący 200kg więcej pojazd przez ponad 15 km po krętej leśnej drodze, bo nikt przede mną się nie zatrzymał. Takich historii powinno być więcej
OdpowiedzMiło jak ktoś pomoże. Niestety. Ja za takie holowanie dostałem 200 mandatu bo przeciez "auto na lince jest niesprawne a więc nie ma wspomagania hamowania i stanowi zagrożenie dla ruchu ulicznego" Normalnie myślałem że go @#$@#@#~!##$ Niestey...
OdpowiedzNo ja już tak holowałem ciotki samochód ona nie chciała to ja zasiadłem za kółko samochodu holowanego . Piekielnie trudno się hamuje bez serwa ale tragedii nie ma można się zatrzymać normalnie tylko trzeba mieć siłę w nogach . Szczerze drugi raz na to bym się nie dał. W ostrych zakrętach gdzie trzeba było wyhamować poradziłem sobie z problemem tak iż wrzuciłem piąty bieg by silnik tam pompował do serwa i aby hamulce były sprawne ale za długo tak nie mogłem bo i odciążenie dla holującego no i silnik można chyba zatrzeć .
OdpowiedzMusiało być coś innego, że mandat dostałeś. Bo układ kierowniczy i hamulcowy powinny działać nawet jeżeli silnik nie pracuję, po to jest hamulec awaryjny (ręczny) a kierownica jest bezpośrednio połączona z kołami, mimo zastosowania wspomagania
Odpowiedzkiedys w drodze na mazury , stal facet niby ze mu sie auto zepsulo. Prosząc o holowanie zatrzymywal ludzi a jak ktos wysiadl to jego kompan okradał tych ludzi , wiec uwaga na "potrzebujacych pomocy"
OdpowiedzNo niestety są i tacy ludzie
Odpowiedz