rozmawiałem z wieloma osobami które na widok jawki patrzą z wielkim uśmiechem na twarzy, chwalą je ale każdy wymienia tylko jedną wadę: zapłon. Wszystko jest świetne oprócz zapłonu.
problem to ze sprzęgłem rozkręć silnik i postaraj się by sprzęgło dobrze działało po rozgrzaniu silnika to się naklniesz ja do tej pory mam ogara 200 z tym silnikiem i doskonale go znam ale od paru lat śmigam autem i tak jakoś został w komórce ogar.
ostatnio miałem problem taki że na rozgrzanym silniku sprzęgło było cholernie twarde do tego stopnia że po kilku dniach strzeliła linka... kolega dął mi swoją starą linkę poprowadziłem ją trochę inaczej i sprzęgło działa :D
Sprzęgło na rozgrzanym silniku ciągnie minimalnie ale nigdy nie trzymam dłużej niż kilka sekund na sprzęgle tylko zawsze daje luz więc nie odczuwam tego problemu:)
jak zapłon jest dobrze ustawiony i gaźnik to niema problemów z odpalaniem :)
Odpowiedzrozmawiałem z wieloma osobami które na widok jawki patrzą z wielkim uśmiechem na twarzy, chwalą je ale każdy wymienia tylko jedną wadę: zapłon. Wszystko jest świetne oprócz zapłonu.
OdpowiedzMiałem kiedyś taką bestię tylko że czerwoną, i dobrze pamiętam tel ból prawego piszczela jak stopa się sunęła z kopnika.
Odpowiedz-Czym jeździsz? -Mustangiem z 79 roku :D
Odpowiedzproblem to ze sprzęgłem rozkręć silnik i postaraj się by sprzęgło dobrze działało po rozgrzaniu silnika to się naklniesz ja do tej pory mam ogara 200 z tym silnikiem i doskonale go znam ale od paru lat śmigam autem i tak jakoś został w komórce ogar.
Odpowiedzostatnio miałem problem taki że na rozgrzanym silniku sprzęgło było cholernie twarde do tego stopnia że po kilku dniach strzeliła linka... kolega dął mi swoją starą linkę poprowadziłem ją trochę inaczej i sprzęgło działa :D Sprzęgło na rozgrzanym silniku ciągnie minimalnie ale nigdy nie trzymam dłużej niż kilka sekund na sprzęgle tylko zawsze daje luz więc nie odczuwam tego problemu:)
Odpowiedz