Myślę, że w drodze do pracy łatwiej o stłuczkę. Poza tym myślę, że jak ktoś już się szarpnie na auto to ma też na jego utrzymanie i używa go jak chce ;). Były takie filmiki na yt, jak koleś Rollsem driftował czy Ferrari Enzo używał jako rajdówki. Kto bogatemu zabroni :)
I wiadomo, trochę rozsądku nie zaszkodzi, chociaż nie w każdym aucie da się zachować zdrowy rozsądek.
A mnie nie a wiecie dlaczego ?
W czasach swojej świetności "klasyki" które uważamy za cud motoryzacji ( bo tak jest ;p hehe ) były zwykłymi wozi tyłkami traktowanymi w tedy jak my traktujemy samochody naszych czasów . Były bo były a jak się ro***doli to się kupi nowy .
Ogólnie my mamy sentyment do starszych samochodów bo są piękne . Ale przykładowo dzieci naszych gimbusów ( OMG jak to zabrzmiało ;p ) będę tak samo mówić o naszych samochodach, że szkoda bo by woleli by sobie je kupić dbać i spokojnie jeździć ;p . W co wątpię bo co młodsze pokolenie to głupsze ;p .
Taką rajdówkę mercedesa w tamtych czasach można porównać do rajdówki fiesty tego rocznej . Wyrąbie się w drzewo to się kupi nową ;p .
A tak po za tym czy to katowanie ?
W tedy te samochody dawały radę i się nic nie działo po za wymianą części to co by miało by im się stać w tych czasach ? Fizyka się nie zmieniła haha . Koło się upierdzieli to nową część się kupi lub zrobi na zamówienie i się jedzie dalej ;p .
Bo jeśli ktoś taki samochód posiada to raczej się liczy iż niektóre części musi sam dorabiać lub dawać robić specjalnie aby zrobili ;p .
To tylko kwestia pieniądza jak im specjalnie zapłacisz to nawet i taki sam silnik firma tobie zrobi do tego samochodu ze zdjęcia . Tu tylko liczy się to o ile jesteś w stanie odchudzić swój portfel i czy w ogóle jesteś w stanie go odchudzić ;p .
Bogaty może wszystko :) .
Dużo ludzi mówi że pieniądze to nie wszystko a to gó*mo prawda .
Pieniądze są najważniejsze reszta sama przyjdzie ;p .
I trzeba pamiętać pieniądz łatwo stracić więc nie ma się co przywiązywać stać mnie na coś czemu nie mam zaszaleć .
Jeśli było by mnie stać na takiego merasia to czemu miałbym skazać samochód na "wieczną śmierć" zamkniętą w szklanej gablocie i torturować po przez wydłużenie jego rdzewienia i aby najlepiej jeszcze żaden pyłek kurzy na niego nie upad totalnie bez sensu równie dobrze mogę sobie wsadzić zdjęcie w technologi 3D.
Jeśli by mnie było stać na klasyka to wolał bym nim jeździć, cieszyć się nim , pokazywać się wśród ludzi niż oglądać go we własnym domu zamkniętego za szklaną szybą .
To tak samo jak z oglądaniem pornoli niby widzisz ponętną kobietę ale co z tego jeśli nawet jej nie możesz dotknąć .
Samochód ma jeździć. Auta które stoją szybciej się psują ;)
OdpowiedzJa nie mowie ze ma mi stać pod plandeką w klimatyzowanym garażu, ale wolałbym go odnowić i jeździć normalnie po ulicy.
OdpowiedzMyślę, że w drodze do pracy łatwiej o stłuczkę. Poza tym myślę, że jak ktoś już się szarpnie na auto to ma też na jego utrzymanie i używa go jak chce ;). Były takie filmiki na yt, jak koleś Rollsem driftował czy Ferrari Enzo używał jako rajdówki. Kto bogatemu zabroni :) I wiadomo, trochę rozsądku nie zaszkodzi, chociaż nie w każdym aucie da się zachować zdrowy rozsądek.
OdpowiedzAbstrahując... samochód jest do jeżdżenia a nie roochania ;)
OdpowiedzA mnie nie a wiecie dlaczego ? W czasach swojej świetności "klasyki" które uważamy za cud motoryzacji ( bo tak jest ;p hehe ) były zwykłymi wozi tyłkami traktowanymi w tedy jak my traktujemy samochody naszych czasów . Były bo były a jak się ro***doli to się kupi nowy . Ogólnie my mamy sentyment do starszych samochodów bo są piękne . Ale przykładowo dzieci naszych gimbusów ( OMG jak to zabrzmiało ;p ) będę tak samo mówić o naszych samochodach, że szkoda bo by woleli by sobie je kupić dbać i spokojnie jeździć ;p . W co wątpię bo co młodsze pokolenie to głupsze ;p . Taką rajdówkę mercedesa w tamtych czasach można porównać do rajdówki fiesty tego rocznej . Wyrąbie się w drzewo to się kupi nową ;p . A tak po za tym czy to katowanie ? W tedy te samochody dawały radę i się nic nie działo po za wymianą części to co by miało by im się stać w tych czasach ? Fizyka się nie zmieniła haha . Koło się upierdzieli to nową część się kupi lub zrobi na zamówienie i się jedzie dalej ;p . Bo jeśli ktoś taki samochód posiada to raczej się liczy iż niektóre części musi sam dorabiać lub dawać robić specjalnie aby zrobili ;p . To tylko kwestia pieniądza jak im specjalnie zapłacisz to nawet i taki sam silnik firma tobie zrobi do tego samochodu ze zdjęcia . Tu tylko liczy się to o ile jesteś w stanie odchudzić swój portfel i czy w ogóle jesteś w stanie go odchudzić ;p . Bogaty może wszystko :) . Dużo ludzi mówi że pieniądze to nie wszystko a to gó*mo prawda . Pieniądze są najważniejsze reszta sama przyjdzie ;p . I trzeba pamiętać pieniądz łatwo stracić więc nie ma się co przywiązywać stać mnie na coś czemu nie mam zaszaleć . Jeśli było by mnie stać na takiego merasia to czemu miałbym skazać samochód na "wieczną śmierć" zamkniętą w szklanej gablocie i torturować po przez wydłużenie jego rdzewienia i aby najlepiej jeszcze żaden pyłek kurzy na niego nie upad totalnie bez sensu równie dobrze mogę sobie wsadzić zdjęcie w technologi 3D. Jeśli by mnie było stać na klasyka to wolał bym nim jeździć, cieszyć się nim , pokazywać się wśród ludzi niż oglądać go we własnym domu zamkniętego za szklaną szybą . To tak samo jak z oglądaniem pornoli niby widzisz ponętną kobietę ale co z tego jeśli nawet jej nie możesz dotknąć .
Odpowiedzdobry numer :D
Odpowiedzlepiej katować ,niż marnować
Odpowiedz