GTR ładny, ale Nissanowi wyjątkowo nie udało się wstrzelić w target, cena samochodu już nie jest wysoka, minęła też poziom śmiesznej i wkroczyła w komiczno-zaporową, 470tyś zł? srsly? Za cenę jednego GTR'a można w salonie kupić nowe EvoX, nowe STi, oraz nowego TypeR łącznie. Samochód utracił to coś, co miał R32 i R34 (R33 pomijam bo to najgorsza generacja ever), przestał być bardzo mocnym japońskim wynalazkiem często spotykanym na drogach w Japonii a stał się zjawiskiem jak obecność tam Ferrari czy Lamborghini
Wygląd bardzo na +, polityka firmy na -. Subiektywna ocena 4/10
No to tak bardzo w skrócie :)
Pomimo zastosowania hamulców Brembo, zmiany łożyska turbiny z ślizgowego na kulkowe, zmiany intercoolera, lekkiego zwiększenia momentu samochód miał same wady. Zwiększony został wymiar karoseria oraz znacząco wzrosła jej masa, przy japońskim "trzymamy się 280 koni" znaczyło to mniej więcej tyle że był wolniejszy od R32, nie posiadał też jego zwrotności a przez bardzo ciężki przód cierpiał na bardzo mocną podsterowność. Do tego wyeliminowany został model napędzany silnikiem RB26DET, który cieszył się dużą popularnością we wcześniejszej generacji. Generalnie R33 nie zdominował sportów samochodowych jak R32, był względny na torze ale bardzo mocno średni poza nim. Wiele osób po przesiadce z R32 na R33 wracała z powrotem do R32. Duży wpływ na to miała też konkurencja Nissana, która nadrobiła zaległości po wypuszczeniu R32 i w porównaniu do której R33 był słabiutki zwłaszcza poza torem a na górskich przełęczach zaczęły dominować Lancery Evo i Imprezy STi.
nie napiszę że R33 jest cały do bani, jest bowiem świetny, ale do jazdy na prosto; pomimo napędu 4WD z Attesa-ETS pokonywanie zakrętów było dla niego wyjątkowym bólem, tego problemu nie miał jego starszy brat ;)
i znów wyszedł referat lol
GTR ładny, ale Nissanowi wyjątkowo nie udało się wstrzelić w target, cena samochodu już nie jest wysoka, minęła też poziom śmiesznej i wkroczyła w komiczno-zaporową, 470tyś zł? srsly? Za cenę jednego GTR'a można w salonie kupić nowe EvoX, nowe STi, oraz nowego TypeR łącznie. Samochód utracił to coś, co miał R32 i R34 (R33 pomijam bo to najgorsza generacja ever), przestał być bardzo mocnym japońskim wynalazkiem często spotykanym na drogach w Japonii a stał się zjawiskiem jak obecność tam Ferrari czy Lamborghini Wygląd bardzo na +, polityka firmy na -. Subiektywna ocena 4/10
OdpowiedzTak z ciekawości. Dlaczego R33 to najgorsza generacja?
OdpowiedzNo to tak bardzo w skrócie :) Pomimo zastosowania hamulców Brembo, zmiany łożyska turbiny z ślizgowego na kulkowe, zmiany intercoolera, lekkiego zwiększenia momentu samochód miał same wady. Zwiększony został wymiar karoseria oraz znacząco wzrosła jej masa, przy japońskim "trzymamy się 280 koni" znaczyło to mniej więcej tyle że był wolniejszy od R32, nie posiadał też jego zwrotności a przez bardzo ciężki przód cierpiał na bardzo mocną podsterowność. Do tego wyeliminowany został model napędzany silnikiem RB26DET, który cieszył się dużą popularnością we wcześniejszej generacji. Generalnie R33 nie zdominował sportów samochodowych jak R32, był względny na torze ale bardzo mocno średni poza nim. Wiele osób po przesiadce z R32 na R33 wracała z powrotem do R32. Duży wpływ na to miała też konkurencja Nissana, która nadrobiła zaległości po wypuszczeniu R32 i w porównaniu do której R33 był słabiutki zwłaszcza poza torem a na górskich przełęczach zaczęły dominować Lancery Evo i Imprezy STi. nie napiszę że R33 jest cały do bani, jest bowiem świetny, ale do jazdy na prosto; pomimo napędu 4WD z Attesa-ETS pokonywanie zakrętów było dla niego wyjątkowym bólem, tego problemu nie miał jego starszy brat ;) i znów wyszedł referat lol
OdpowiedzDzięki, tego nie wiedziałem o nim :)
Odpowiedz