Wynalazek o nazwie PlastiDip.
Jest to środek nanoszony metodą natryskową (pistoletem), który teoretycznie wygląda jak zwykły lakier.
Ale po naniesieniu zachowuje się jak folia :) .
nie powiedziałbym ,że jak folia.
W każdym bądź razie guma w sprayu (bo nie tylko jest w postaci lakieru).
Używałem, całkiem przyjemna rzecz, szczególnie do malowania jakiś emblematów na samochodzie np. logo
tak jest, guma w sprayu. polecam PLASTI LAK 2x tanszy a to samo. jak sie znudzi zrywasz. Ja polecam do kol. 3 puszki na 4 18" i na sezon spokojnie trzyma mysle ze i dluzej by siedzialo ale ja psikalem zeby sprawdzic jak beda wygladac w bialym macie.
1000-1200 zl mozna dobrze samemu pomalowac ;]
kolega srebrne kombi na pomaranczowo pomalowal za 800 ale miejscami za cienko jest stad lepiej wiecej nalozyc
Gadalem z gosciem to 7 warst jest optymalnie i myc najlepiej aktywna piana po czym splukac woda a trwalosc mysle jak z folia tyle ze taniej i latewiej naprawic ewentualne uszkodzenia. Koszt np. Passata w kombi calego to 1000-1200 z robota. sama farba 700zl
Myjesz, suszysz i lecisz ;) Tylko jak masz jakieś wgniotki to później będzie to bardzo znać. Kusin ja czytałem że jak uszkodzić powłokę na jednym elemencie to musisz ją zedrzeć i pomalować na nowo bo jakbyś się nie starał to będzie zrywać taką łatkę a potem całą powłokę.
Tego nie używałem. Ale używałem folii 3M to byłem i jestem zadowolony czas wytrzymania foli mi wyszło 2 Latka autko garażowane. I myślę że wytrzymało by dłużej gdyby ktoś na parkingu nie przerysował mi auta. I musiałem się pożegnać z folią na drzwiach. Więc zerwałem całą. Efekt był taki że miałem po 2 latach nowy lakier bez śladów wyblaknięcia. Za folią z robotą we Wrocławiu płaciłem 3100 zł. Kolor Biała Perła, Dach Maska i Klapa Czarny Metal - Audi 80 2.8 Quattro Sedan.
Z myciem też było całkiem w porządku na myjkach bezdotykowych radziła sobie całkiem nieźle. Następnym razem spróbuję z PlastiDipem. Ale oddam go już fachowcom. Nie będę sam kombinował bo różnie to może bywać. Z mechaniką sobie radzę ale z malowaniem to zupełnie nie mój świat.:)
Niby tańszy koszt ale dalej auto wygląda jak by było malowane przez młodego kierowce posiadającego pierwsze auto. Bynajmniej ja nie rozumiem malowania aut w macie. Jak dla mnie auto musi się błyszczeć po to są lakiery metalic itp ale to kwestia gustu
Jak dla mnie to jechanie całego auta Plastidipem to po prostu porażka. Nie dość, że trwałość tragiczna (zapomnij o opieraniu się o auto czy stawianie auta na publicznym parkingu), a do tego koszt wysoki i już po tygodniu stwierdzisz, że wyrzuciłeś kasę w błoto :) No i na żywo efekt nie jest tak fantastyczny jak tutaj na filmie, ale w sumie nigdy efektu nie będzie jeśli się maluje na żywca bez rozbierania auta - to jest typowe dla tych, którzy chcą przez tydzień poszpanować na mieście i tyle ;) Plastidip jest dobry np. do felg, żeby sobie potestować jak kolor będzie wyglądał na żywo na aucie i to tylko po to, żeby za tydzień zerwać karcherem i pomalować normalnie. Nakładanie bezpośrednio na szpachlę jak tutaj na filmie pozostawię po prostu bez komentarza...
ktos mi wyjasni co to takiego i na jakiej zasadzie dziala? :)
OdpowiedzWynalazek o nazwie PlastiDip. Jest to środek nanoszony metodą natryskową (pistoletem), który teoretycznie wygląda jak zwykły lakier. Ale po naniesieniu zachowuje się jak folia :) .
Odpowiedznie powiedziałbym ,że jak folia. W każdym bądź razie guma w sprayu (bo nie tylko jest w postaci lakieru). Używałem, całkiem przyjemna rzecz, szczególnie do malowania jakiś emblematów na samochodzie np. logo
Odpowiedztak jest, guma w sprayu. polecam PLASTI LAK 2x tanszy a to samo. jak sie znudzi zrywasz. Ja polecam do kol. 3 puszki na 4 18" i na sezon spokojnie trzyma mysle ze i dluzej by siedzialo ale ja psikalem zeby sprawdzic jak beda wygladac w bialym macie.
OdpowiedzFajnie wygląda PlastDip ale tylko do pewnego momentu;)
Odpowiedzgdzie i za ile, mozna takie cos zrobic?
Odpowiedzhttp://www.oemtuning.pl/plastidip/ tutaj możesz o tym poczytać itp. Myślę że jeżeli masz garaż to bez problemu sam sobie z tym poradzisz;)
Odpowiedzto jaki jest mniej więcej koszt tego?
OdpowiedzDobra już się doczytałem :)
Odpowiedz1000-1200 zl mozna dobrze samemu pomalowac ;] kolega srebrne kombi na pomaranczowo pomalowal za 800 ale miejscami za cienko jest stad lepiej wiecej nalozyc
Odpowiedza jak jest z trwałością?
OdpowiedzPodpinam się pod pytanie bo właśnie zastanawiam się nad PlastiDipem albo PlastiLakiem. I nie wiem jak się spisuje w porównaniu do folii.
OdpowiedzGadalem z gosciem to 7 warst jest optymalnie i myc najlepiej aktywna piana po czym splukac woda a trwalosc mysle jak z folia tyle ze taniej i latewiej naprawic ewentualne uszkodzenia. Koszt np. Passata w kombi calego to 1000-1200 z robota. sama farba 700zl
OdpowiedzTak jak koledzy podpinam się do pytania. :)
OdpowiedzA jak jest z przygotowaniem samochodu pod malowanie? Jakieś podkłady są pod to czy bezpośrednio na lakier?
OdpowiedzMyjesz, suszysz i lecisz ;) Tylko jak masz jakieś wgniotki to później będzie to bardzo znać. Kusin ja czytałem że jak uszkodzić powłokę na jednym elemencie to musisz ją zedrzeć i pomalować na nowo bo jakbyś się nie starał to będzie zrywać taką łatkę a potem całą powłokę.
OdpowiedzDzięki za informacje :) Pewnie to wykożystam w przyszłości jak zarobie troszke kaski na mody mojej Polówki :)
OdpowiedzTego nie używałem. Ale używałem folii 3M to byłem i jestem zadowolony czas wytrzymania foli mi wyszło 2 Latka autko garażowane. I myślę że wytrzymało by dłużej gdyby ktoś na parkingu nie przerysował mi auta. I musiałem się pożegnać z folią na drzwiach. Więc zerwałem całą. Efekt był taki że miałem po 2 latach nowy lakier bez śladów wyblaknięcia. Za folią z robotą we Wrocławiu płaciłem 3100 zł. Kolor Biała Perła, Dach Maska i Klapa Czarny Metal - Audi 80 2.8 Quattro Sedan. Z myciem też było całkiem w porządku na myjkach bezdotykowych radziła sobie całkiem nieźle. Następnym razem spróbuję z PlastiDipem. Ale oddam go już fachowcom. Nie będę sam kombinował bo różnie to może bywać. Z mechaniką sobie radzę ale z malowaniem to zupełnie nie mój świat.:)
OdpowiedzAle mijaka zrobli w 2:29 widać nie wyklepane drzwi tylne pod listwą.
OdpowiedzNiby tańszy koszt ale dalej auto wygląda jak by było malowane przez młodego kierowce posiadającego pierwsze auto. Bynajmniej ja nie rozumiem malowania aut w macie. Jak dla mnie auto musi się błyszczeć po to są lakiery metalic itp ale to kwestia gustu
OdpowiedzJak dla mnie to jechanie całego auta Plastidipem to po prostu porażka. Nie dość, że trwałość tragiczna (zapomnij o opieraniu się o auto czy stawianie auta na publicznym parkingu), a do tego koszt wysoki i już po tygodniu stwierdzisz, że wyrzuciłeś kasę w błoto :) No i na żywo efekt nie jest tak fantastyczny jak tutaj na filmie, ale w sumie nigdy efektu nie będzie jeśli się maluje na żywca bez rozbierania auta - to jest typowe dla tych, którzy chcą przez tydzień poszpanować na mieście i tyle ;) Plastidip jest dobry np. do felg, żeby sobie potestować jak kolor będzie wyglądał na żywo na aucie i to tylko po to, żeby za tydzień zerwać karcherem i pomalować normalnie. Nakładanie bezpośrednio na szpachlę jak tutaj na filmie pozostawię po prostu bez komentarza...
OdpowiedzNormalny lakier to lakier a nie jakieś plastiki :D
Odpowiedz