No sorry, ale ubezpieczalnia pokrywa koszty transportu do serwisu, a co Ty chcialbyś dac 200 tysi za BMW 4 i jezdzic takim rozwalonym.? żadna elektronika.... o dziwo klosz cały :O
Pierwsza sprawa, to nie był wypadek tylko stłuczka. Samochód wypożyczony z salonu na testy i jak pisze osoba która test przeprowadzała stłuczka była wynikiem wymuszenia pierwszeństwa przez kierującego bodajże Volvem S60. Coś innego mi się rzuciło w oczy, mianowicie jak patrzę na to zdjęcie to wydaje mi się że żaden z ucierpiałych elementów nie jest zrobiony ze stali, sam plastik.
Po takim pyknięciu już nie dał rady jechać ??
Odpowiedzelektronika robi swoje
OdpowiedzNo sorry, ale ubezpieczalnia pokrywa koszty transportu do serwisu, a co Ty chcialbyś dac 200 tysi za BMW 4 i jezdzic takim rozwalonym.? żadna elektronika.... o dziwo klosz cały :O
OdpowiedzPierwsza sprawa, to nie był wypadek tylko stłuczka. Samochód wypożyczony z salonu na testy i jak pisze osoba która test przeprowadzała stłuczka była wynikiem wymuszenia pierwszeństwa przez kierującego bodajże Volvem S60. Coś innego mi się rzuciło w oczy, mianowicie jak patrzę na to zdjęcie to wydaje mi się że żaden z ucierpiałych elementów nie jest zrobiony ze stali, sam plastik.
OdpowiedzTak kolego bo np: seria 4 i 5 karoserie z tego co wiem ma zrobioną z tworzyw sztucznych a bodajże dach ma tylko ze stali : D
OdpowiedzAle ja nie każę mu jezdzic rozwalonym, tylko pytam czy do takiej pierdoły aż lawete wezwali a ty się pieklisz jakbym ci matke naleśnikiem zabił.
Odpowiedz