W momencie, w którym motocyklista chciał złapać hamulec, motocykl przejechał przez nierówność asfaltu. Kierownica uderzyła w jego dłoń, a pęd wiatru najpierw oderwał od motocykla jego dłoń, później całe ramię i w końcu całe ciało. Motocyklista wyszedł z wypadku z niewielkimi kontuzjami ze złamaną stopą i paroma siniakami.
Motocykl za bardzo się nie przejął i pojechał bić rekord sam :D
Odpowiedzhttp://www.youtube.com/watch?v=5_1yUukiXSI tu masz co sie stalo z motocyklem
Odpowiedz