Powstał szalony plan objechania Polski motorowerami. Zdjęcie ukazuje jedną z licznych opcji planu. Co o tym sądzicie?Maszyny to:Chopper 50ccmKingway Black Horse 50ccm
Może weźcie ze 2 motorowery na zapas? Albo rozbierzcie i złóżcie je od nowa, to chociaż będziecie mieli pewność, że wszystko jest dobrze spasowane i dokręcone. Pomysł szalony, ale fajny. Życzę powodzenia :)Sam z chęcią przejechałbym taką trasę, ale samochodem.
Marzenia są po to by je realizować :) Jeśli dopisze wam pogoda, to zaoszczędzicie na noclegach korzystając z namiotów. Pozostaje kwestia kasy na paliwo, jedzenie i ew.remonty na trasie oraz części zapasowe. Mam nadzieję ze te plany ujrzą światło dzienne i podzielicie się z nami wrażeniami z wyprawy. Powodzenia :)
Pomysł fajny, ale tak jak kolega pisał wyżej... znaleźć jakieś schematy z momentami dokręceń śrub, poskładać na nowo i wziąć spore zapasy części. Przygoda fajna, ale czy nie lepiej jechać jakimiś starszymi motorowerami typu Romet Ogar albo Simson? To by była podróż... na maszynach które mają około 20 lat ;) co innego z chińczykami ;/ W każdym razie, Powodzenia ;)
Kolego grafitowy. Wybieramy się tymi maszynami bo po pierwsze je mamy a po drugie wiadomo, że np. Simson tak jak napisałeś dałby rade dojechać, ponieważ jest to niezawodna maszyna. Co do schematów itp. to pomału zabieramy się do rozkręcania swoich maszyn, bo na razie jeszcze do szkoły jeździmy, ale od przełomu listopad/grudzień albo i szybciej ruszamy pełną parą. Ja do choppera chcem jeszcze stelarz pospawać i na 100% wszystkie uszczelki wymienić bo po tym sezonie popuszczają :D
gdzie takim chinskim badziewiem chcecie jechac? poproscie rodzicow zeby lawetom jechali za wami, i bog z wami zeby was nikt nie rozjechal. powodzenia ;)
Już ci odpowiadam :D bocznymi drogami dookoła Polski, a o swój sprzęt się nie martwie bo jest to mój drugi chińczyk (poprzedni Kingway Coliber, zrobione 11500km, obecnie chopper ma 3800km) a jak się zepsuje to się wyremontuje. Konstrukcja silnika jest prosta jak budowa cepa zabieram swój komplet narzędzi i wrazie awarii pcham do najblizszej wiochy płace komuś zawozi mnie po części na warsztat i sam wszystko skręcam, więc nie ma problemu :D
To zależy jaki wariant wybierzemy bo są dwa:
1 - tylko jazda bez zwiedzania, oglądania itp = 15dni
2 - jazda + zwiedzanie = do 30dni
Jeśli chodzi o maszyny to będziemy jechać 50-60km/h po 201km dziennie i dojedziemy.
Noclegi w namiotach/znajomych/uprzejmych gospodarzy :D
Prysznic zawsze można wziiąść również na stacji benzynowej.
Pomysł szalony, zwłaszcza chinczykami, ale podoba mi się :)
Co prawda widzę ze omijacie Przemyśl, ale jeśli będziecie w okolicy Przemyśl-Rzeszów to możemy się spotkać :)
Jak coś to piszcie na PW, mogę wam też pomóc :)
LwG i powodzenia :)
Start z Jawora potem: Jelenia Góra, Szklarska Poręba, Świeradów-Zdrój, Leśna, Łęknica (na lewo od Żarów), Gubin, Kostrzyn nad Odrą, Gryfino, Szczecin, Goleniów, Wolin, Międzyzdroje, Rewal, Trzebiatów, Mrzeżyno, Kołobrzeg, Tymień, Będzino, Koszalin, Skibno, Bielkowo, Dąbki, Darłowo, Chudaczewo, Ustka a potem kierunek Hel jadąc jak najbliżej brzegu :D
Dalszego planu jeszcze nie mam tak szczegółowo, ale bardziej chcem dociągnąć do granic tam na wschodzie(nie to co na zdjeciu). Jak będę miał cały plan to wrzuce tu w komentarz :D
Może weźcie ze 2 motorowery na zapas? Albo rozbierzcie i złóżcie je od nowa, to chociaż będziecie mieli pewność, że wszystko jest dobrze spasowane i dokręcone. Pomysł szalony, ale fajny. Życzę powodzenia :)Sam z chęcią przejechałbym taką trasę, ale samochodem.
OdpowiedzWielkie dzięki :D Co do tego rozkręcania to od tego będzie zima i wiosna :D dlatego postanowiliśmy już zacząć przygotowania.
OdpowiedzMarzenia są po to by je realizować :) Jeśli dopisze wam pogoda, to zaoszczędzicie na noclegach korzystając z namiotów. Pozostaje kwestia kasy na paliwo, jedzenie i ew.remonty na trasie oraz części zapasowe. Mam nadzieję ze te plany ujrzą światło dzienne i podzielicie się z nami wrażeniami z wyprawy. Powodzenia :)
OdpowiedzDzięki :D Jeśli tylko wyruszymy to z miłą chęcią zdam relacje.
OdpowiedzPomysł fajny, ale tak jak kolega pisał wyżej... znaleźć jakieś schematy z momentami dokręceń śrub, poskładać na nowo i wziąć spore zapasy części. Przygoda fajna, ale czy nie lepiej jechać jakimiś starszymi motorowerami typu Romet Ogar albo Simson? To by była podróż... na maszynach które mają około 20 lat ;) co innego z chińczykami ;/ W każdym razie, Powodzenia ;)
OdpowiedzKolego grafitowy. Wybieramy się tymi maszynami bo po pierwsze je mamy a po drugie wiadomo, że np. Simson tak jak napisałeś dałby rade dojechać, ponieważ jest to niezawodna maszyna. Co do schematów itp. to pomału zabieramy się do rozkręcania swoich maszyn, bo na razie jeszcze do szkoły jeździmy, ale od przełomu listopad/grudzień albo i szybciej ruszamy pełną parą. Ja do choppera chcem jeszcze stelarz pospawać i na 100% wszystkie uszczelki wymienić bo po tym sezonie popuszczają :D
Odpowiedzgdzie takim chinskim badziewiem chcecie jechac? poproscie rodzicow zeby lawetom jechali za wami, i bog z wami zeby was nikt nie rozjechal. powodzenia ;)
OdpowiedzJuż ci odpowiadam :D bocznymi drogami dookoła Polski, a o swój sprzęt się nie martwie bo jest to mój drugi chińczyk (poprzedni Kingway Coliber, zrobione 11500km, obecnie chopper ma 3800km) a jak się zepsuje to się wyremontuje. Konstrukcja silnika jest prosta jak budowa cepa zabieram swój komplet narzędzi i wrazie awarii pcham do najblizszej wiochy płace komuś zawozi mnie po części na warsztat i sam wszystko skręcam, więc nie ma problemu :D
Odpowiedzno plan fajny ;) i fajna przygoda, powodzenia
OdpowiedzWielkie dzięki :D
Odpowiedzno ciekawe ile zajedziesz takim sprzętem :(((((
OdpowiedzMam nadzieje, że dużo :D Byłem już nim w Poznaniu i z powrotem do Legnicy (około 385km w obie strony) i znikło tylko palliwo i olej z silnika :D
OdpowiedzCiekaw jestem ile ta podróż będzie trwała tylko km do przejechani a skutery wyciągają max 80-90 i są wyżyłowane na max.Co z noclegami prysznicem itd ?
OdpowiedzTo zależy jaki wariant wybierzemy bo są dwa: 1 - tylko jazda bez zwiedzania, oglądania itp = 15dni 2 - jazda + zwiedzanie = do 30dni Jeśli chodzi o maszyny to będziemy jechać 50-60km/h po 201km dziennie i dojedziemy. Noclegi w namiotach/znajomych/uprzejmych gospodarzy :D Prysznic zawsze można wziiąść również na stacji benzynowej.
OdpowiedzPomysł szalony, zwłaszcza chinczykami, ale podoba mi się :) Co prawda widzę ze omijacie Przemyśl, ale jeśli będziecie w okolicy Przemyśl-Rzeszów to możemy się spotkać :) Jak coś to piszcie na PW, mogę wam też pomóc :) LwG i powodzenia :)
OdpowiedzSpokojnie ta trasa ze zdjęcia jest do małych poprawek :D
OdpowiedzPomysł super, chciałbym też wyruszyć w taką podróż ale samochodem :) Przez jakie wieksze miejscowości prowadzi ta trasa ?
OdpowiedzStart z Jawora potem: Jelenia Góra, Szklarska Poręba, Świeradów-Zdrój, Leśna, Łęknica (na lewo od Żarów), Gubin, Kostrzyn nad Odrą, Gryfino, Szczecin, Goleniów, Wolin, Międzyzdroje, Rewal, Trzebiatów, Mrzeżyno, Kołobrzeg, Tymień, Będzino, Koszalin, Skibno, Bielkowo, Dąbki, Darłowo, Chudaczewo, Ustka a potem kierunek Hel jadąc jak najbliżej brzegu :D Dalszego planu jeszcze nie mam tak szczegółowo, ale bardziej chcem dociągnąć do granic tam na wschodzie(nie to co na zdjeciu). Jak będę miał cały plan to wrzuce tu w komentarz :D
OdpowiedzPowodzenia :P
OdpowiedzDzięki :D
OdpowiedzJa swoim Chopperem 50 zwiedziłem Czechy :D więc wam też się powinno udać ;D powodzenia i zabierzcie narzędzia ;D
OdpowiedzDzięki :D
Odpowiedzile w sumie kilometrów wyjdzie?
OdpowiedzTak bez zwiedzania tylko kółko to 2800km tylko, że jeszcze wschodnia granica jest do podciągnięcia to wyjdzie trochę więcej :D
Odpowiedz