Technologia jest ogólnie stara bo ponad 20 lat temu miałem 2 resorki których lakier zmieniał kolor pod wpływem ciepła i na odwrót.
Ale robi i tak wrażenie.
Odporność na zarysowania jest zależna od tego, jakiego bezbarwnego się użyje :)
Cena - na małe coupe 3*40 usd = 370zł za pigment + 3litry*240 zł za intercoat (bezbarwną żywicę, do której się dosypuje pigment). W sumie wychodzi ok 1000zł za sam lakier bazowy. Do tego odpowiedni bezbarwny - kolejny tysiąc, i jeszcze lakier, który będzie pod tym zmieniający kolor ( na filmie jest to pomarańczowy), czyli około 500zł.
W sumie: 500zl 'podkład', 1000zl lakier zmieniający kolor, 1000zl bezbarwny, plus robocizna. Generalnie powinno wyjść gdzieś 1/3 więcej niż za lakier perłowy lub candy.
no własnie, że nie, oni oblewali auto zimną wodą, dlatego zmieniało kolor na czarny, wiec myjnia i suszarki nic nie dadza bo na myjni myjesz ciepłą wodą i suszy też ciepłym powietrzem dlatego nie = sie to zmianie koloru, chyba, że ścigają Cie zimą wtedy to zadziała ;p
Oni oblewają auto ciepłą wodą. Lakier zmienia kolor przy 30 stopniach celciusza, czyli w słoneczny dzień też. Jak jest zimny lakier - staje się bezbarwny, jak ciepły - czarny. Pod nim jest zwykly pomarańczowy. Fajniejszy efekt jest, jak się wymiesza ten termoczuły z perłą :)
czyli dobrze myślałem, kuuuurde chciałbym miec coś takiego na swojej furze ;p
Fajnie, że jest tutaj ktoś kto potrafi przyznać się do błedu ;) pozdrawiam
Ogarniałem ten temat jakiś czas temu. Jest jedna firma w usa, która produkuje tego typu farby. Zmieniają się one w temperaturze 30*C, Kolory to czerwony, niebieski, czarny, pomarańczowy, wszystkie są początkowo bezbarwne. Mają formę proszku, miesza się je w proporcjach 1 paczka (25g = 40usd) na 1litr bezbarwnej żywicy.
Dodatkowo, farbę można łączyć np z perłą (też w proszku) i uzyskać efekt zmieniającej kolor perły.
Zabawa jest droga, ale czego się nie robi, żeby się wyróżnić. Ponieważ potrzebujemy lakieru pod warstwę zmieniającą kolor, oraz bardzo dobrego lakieru bezbarwnego, który zabezpieczy przed promieniami UV, bo bez tego farba nie wytrzyma spotkania z warunkami atmosferycznymi tak dobrze, jak zwykłe lakiery.
do kumpla tak: Ej stary podjedz na myjnie bo nie mam czasu :D
Odpowiedz-jaka temperatura na dworze? -zaczekaj, spojrzę na auto
Odpowiedzwygląda jak by go olejem silnikowym oblewał :)
OdpowiedzCiekawe jak czuły jest taki lakier i czy po ostrej przejażdżce byłoby widać odbarwienia przy wydechu, silniku i kołach:D
OdpowiedzEfekt niezły, można kupić taką farbę?
OdpowiedzTechnologia jest ogólnie stara bo ponad 20 lat temu miałem 2 resorki których lakier zmieniał kolor pod wpływem ciepła i na odwrót. Ale robi i tak wrażenie.
Odpowiedz@gelomeloman Na odwrót czyli ciepło się zmieniało pod wpływem resorków czy jak? :D
OdpowiedzOdpowiem za niego xd . Skoro zmieniała się pod wpływem ciepła to co jest odwrotnością ciepła raczej zimno to weź pomyśl nim coś napiszesz .
Odpowiedzpatrz filozof a i tak dostał kilka lajków
OdpowiedzPewnie można taki kupić ale tanie to to na pewno nie jest :D Dobry efekt :)
OdpowiedzHot Wheelsy takie były . A tak BTW widać Sciecento
OdpowiedzNo były, mój brat miał :P Skoro oni takiej używali to nie może być jakoś niesamowicie droga, ciekawe jak odporność na zarysowania itp :P
OdpowiedzOdporność na zarysowania jest zależna od tego, jakiego bezbarwnego się użyje :) Cena - na małe coupe 3*40 usd = 370zł za pigment + 3litry*240 zł za intercoat (bezbarwną żywicę, do której się dosypuje pigment). W sumie wychodzi ok 1000zł za sam lakier bazowy. Do tego odpowiedni bezbarwny - kolejny tysiąc, i jeszcze lakier, który będzie pod tym zmieniający kolor ( na filmie jest to pomarańczowy), czyli około 500zł. W sumie: 500zl 'podkład', 1000zl lakier zmieniający kolor, 1000zl bezbarwny, plus robocizna. Generalnie powinno wyjść gdzieś 1/3 więcej niż za lakier perłowy lub candy.
OdpowiedzSeicento ! :D
OdpowiedzAle nie w Polsce.
Odpowiedzpolicja sciga pomaranczowy samochod, jedziesz na myjnie i po problemie ;p
Odpowiedzno nie do końca bo w myjniach masz suszarki :D
OdpowiedzAle przecież suszarki dmuchają ciepłym powietrzem = zmiana koloru. Można się bawić w GTA :)
Odpowiedzno własnie, że nie, oni oblewali auto zimną wodą, dlatego zmieniało kolor na czarny, wiec myjnia i suszarki nic nie dadza bo na myjni myjesz ciepłą wodą i suszy też ciepłym powietrzem dlatego nie = sie to zmianie koloru, chyba, że ścigają Cie zimą wtedy to zadziała ;p
OdpowiedzJedź szybko i wystaw rękę na parę minut za szybę zobaczysz jak Ci się wychłodzi :P Więc takie coś działa :D
OdpowiedzOni oblewają auto ciepłą wodą. Lakier zmienia kolor przy 30 stopniach celciusza, czyli w słoneczny dzień też. Jak jest zimny lakier - staje się bezbarwny, jak ciepły - czarny. Pod nim jest zwykly pomarańczowy. Fajniejszy efekt jest, jak się wymiesza ten termoczuły z perłą :)
Odpowiedzmnie się cały czas wydaje, że ta woda jest zimna, spójrzcie na butelkę na początku jest cała oszroniona
OdpowiedzRacja. Mój błąd. Ciepłoczuły jest pomarańczowy. Jak zimno - czarny, ciepło - pomarańczowy. Tutaj film, jak auto jest oblewane ciepłą wodą: http://www.facebook.com/photo.php?v=567846799945488
Odpowiedzczyli dobrze myślałem, kuuuurde chciałbym miec coś takiego na swojej furze ;p Fajnie, że jest tutaj ktoś kto potrafi przyznać się do błedu ;) pozdrawiam
Odpowiedz@asdf123: Jak w GTA się bawisz xD
OdpowiedzOgarniałem ten temat jakiś czas temu. Jest jedna firma w usa, która produkuje tego typu farby. Zmieniają się one w temperaturze 30*C, Kolory to czerwony, niebieski, czarny, pomarańczowy, wszystkie są początkowo bezbarwne. Mają formę proszku, miesza się je w proporcjach 1 paczka (25g = 40usd) na 1litr bezbarwnej żywicy. Dodatkowo, farbę można łączyć np z perłą (też w proszku) i uzyskać efekt zmieniającej kolor perły. Zabawa jest droga, ale czego się nie robi, żeby się wyróżnić. Ponieważ potrzebujemy lakieru pod warstwę zmieniającą kolor, oraz bardzo dobrego lakieru bezbarwnego, który zabezpieczy przed promieniami UV, bo bez tego farba nie wytrzyma spotkania z warunkami atmosferycznymi tak dobrze, jak zwykłe lakiery.
Odpowiedzda radę biały żeby zmieniał się na czarny? <3
Odpowiedzjuż widzę jak genialni kumple podłapują i leją ci wodę ... wychodzisz z pracy a samochód cały w penisach xD
OdpowiedzTo uczucie gdy myjesz auto a ono zmienia kololr
OdpowiedzI nie wiesz czy już czyste czy dalej brudne :D
OdpowiedzMOM PLEASE xD
OdpowiedzJuż widzę gdy po wyjściu ze sklepu kumple namalowali by z wody kutasa na masce.
OdpowiedzEj ktoś chetny na taka farbe? sam bym chial to zobaczyc w polsce :) na żywo :)
Odpowiedz