POMOCY!!
Człowiek potrafi być bardzo wredny. To jest już mój 2 porysowany samochód przez niego. Wcześniejszy był ryśnięty kluczem przez 3 elementy karoserii, nowy na klapie i masce (akurat w tym miejscu gdzie parkuję pod domem koło furtki - idealnie jak wyciąga się klucz).Co można zrobić z takim szkodnikiem?
by
SatoriNiwa
wpie*dol takiemu !
OdpowiedzA przypier*** kluczem do kół to się oduczy
OdpowiedzNie wiem co zrobić by go złapać ale wiem co zrobić jak go przyłapiesz. POWIEŚ ZA JAJA!!!!!
OdpowiedzTrudno takiego kogoś przyłapać. Kamer wokół auta raczej nie zamontujesz...
Odpowiedzz wiatrówki :) nie a tak na serio to jak posiadasz gaz pieprzowy/ paralizator to użyj i zadzwoń na policje :)
OdpowiedzJak go przyłapiesz to na policje, albo po prostu wpier****ć to się oduczy
OdpowiedzJak reszta napisała. Skoro rączki tej osoby potrafią szkodzić to i odpokutują... :) A zapytaj wprost tego cwaniaczka co podejrzewasz, jak to on to poznasz.
OdpowiedzPiszesz wyżej, iż wiesz kim jest ta osoba, zatem nie pozostaje nic innego jak sobie z nią porozmawiać. Niestety sama nic nie zdziałasz, bo się gościu wyprze, ale kiedy ujrzy Cię w towarzystwie np. kilku kolegów to rozmowa będzie przebiegała inaczej. I nie mówię tu o zasadzie kilku na jednego, nie. Po prostu co niektórym należy się dobra lekcja, aby zapamiętał, że " nie wolno". Zabierzcie ze sobą klucze dynamometryczne tak dla... skontrastowania swoich słów :] podejdźcie ze spokojem do rozmowy, nie rzucaj ujami, przekaż tylko, że "Was" też od tak może nadejść ochota, aby porysować jego buźkę i co wtedy?. Oczywiście krzywdy mu nie zrobicie, bo nie o to chodzi. Taka pokazowa akcja, która będzie miała na celu ukazanie, iż nie pozwalasz na to, aby ów jegomość bawił się Twoim kosztem i niestety samochodem. Pozdrawiam i nie daj się! :)
Odpowiedzjeżeli ten ktoś też ma samochód to masz ogromny zestaw możliwości :)
OdpowiedzKtoś zazdrości samochodu.
Odpowiedzmoże autokamerka z czujnikiem ruchu, a potem wp@#$%l
OdpowiedzCzyhaj na niego z ASG :D Zesra się na sam widok :) Kumpel kiedyś zrobił taki myk (jemu także rysowano auto) pokrył auto czymś w rodzaju farby fluorescencyjnej. Jak się okazało po którymś razie to jeden z jego sąsiadów (idąc do niego coś pożyczyć zobaczył że mu łapy świecą) dewastuje mu auto. Potem wezwał policję i sprawę udało się zakończyć.
Odpowiedz"ręce łamaać Paaaniee, ręcee łamaać!"
Odpowiedzpo prostu zrób sobie dość mocną kawe i poczekaj nie idze spać a potem takiemu wp**ol pożadnie z zaskoczenia wtedy cię nie oskarży ...
Odpowiedz