Saab wraca do gry
W ostatnich latach ciągle słyszymy o upadkach i powrotach Saab`a. Wygląda jednak na to, że szwedzka marka naprawdę powróci do gry. Obecnie jej właścicielem jest firma National Electric Vehicles Sweden, która na początku 2013 roku podpisała porozumienie z chińskim konsorcjum Qinqdao Qingo, za sprawą którego Saab`y miałyby być wytwarzane w Chinach.Czy tak się stanie? Możliwe. Nas bardziej cieszy jednak fakt, że już niebawem wystartuje produkcja w szwedzkiej fabryce marki. NEVS zatrudniło 400 osób, które mają zająć się wytwarzaniem Saab-a. Na jaki model padnie? Najprawdopodobniej będzie to odświeżone 9-3. Problem polega tylko na doborze jednostki napędowej. Dotychczas Saab korzystał z rozwiązań GM. Teraz musi szukać innego dostawcy. Nieoficjalnie mówi się, że pod maską "nowego" 9-3 zagości benzynowe 1.4 z doładowaniem.
by
patryko
1.9 tdi też dał by rade
OdpowiedzW pupę sobie wsadźcie Saaba z wyżyłowaną turbosraczką. :)
OdpowiedzA jak z bezpieczeństwem?
OdpowiedzHaha...1.4 w Saab'ie? Śmieszne...to już lepiej niech wsadzą od razu silnik elektryczny, w końcu NEVS się w tym specjalizuje...to tylko kwestia czasu kiedyś Saab'y staną się hybrydami lub elektrykami w pełnej skali...
OdpowiedzFajnie, że Saab powraca Ale do samochodu który niegdyś "fruwał" po asfaltach włożyć silnik z kosiarki spalinowej?
Odpowiedz