Tak kończą klasyki
Podwórko mojego sąsiada. Od powodzi w 1997 roku samochody stoją nie ruszane, były zalane całkowicie. Najbardziej szkoda warszawy, silnik był podobno dopiero co po kapitalce jeszcze nawet nie dotarty. A najgorsze jest to, że nie chce tego sprzedać
by
kg71
Czlowieku musisz go przekonac zeby je sprzedal jakiemus milosnikowi
OdpowiedzNie ma bata, sam go o ta warszawę męczę od roku... :(
OdpowiedzStary piernik!
OdpowiedzMusisz go jakoś przekonać bo nie można tak tego zostawić.
OdpowiedzSkrzynka wódki powinna załatwić sprawę.Polak to w końcu polak ;)
OdpowiedzTo jest właśnie najgorsze.. Dziadziu nie chce sprzedać, bo sentyment bo przyszły właściciel nie będzie dbał a sam trzyma te cacuszka pod chmurką ;(
Odpowiedza gdzie te samochody stoją?
OdpowiedzRadwanice za Wroclawiem
Odpowiedz