Jak dla mnie bossem jest Chip Foose :) . Całe życie pracował na sukces, włożył dużo serca i pracy w to co robił, o kosztach już nie wspominając..
A Diego? Diego to chłopak który ma za dużo wolnego czasu, drogie markery i talent, dzięki czemu potrafi jeden rysunek zrobić w przeciągu jednego dnia :)
Wszystko jest kwestią poświęconego czasu, oraz samej chęci nauczenia się czegokolwiek :) . Ludzie rodzą się z różnymi talentami, tylko z biegiem czasu trzeba je odkrywać :) .
Osobiście mam szacunek do Diego ze względu na to, że naprawdę jest dobry w tym co robi. Ale markery którymi pracuje są uważane za najlepsze, bo pozwalają osiągnąć dobry efekt nawet jeśli ktoś rysuje nimi pierwszy raz.
Cudze chwalicie, swojego nie znacie...w tym przypadku nie doceniacie. Często na MK widywałam prace F. Diego i tym bardziej nie rozumiem waszego zachwytu. Są b.dobre, chłopak z pewnością ma talent i warunki do jego rozwijania, ale według mnie, jego rysunki są... pozbawione duszy. Osobiście uważam, że znacznie lepszym rysownikiem jest znany mi z MK Jac. Jego prace są rewelacyjne! Potrafi świetnie wyeksponować detale, lśniący lakier czy grę świateł. Nie pozostawia auta w próżni, tylko podkreśla jego charakter, dodając odpowiednie tło. Jak dla mnie, Jac jest mistrzem ołówka.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 września 2013 o 8:28
Dokładnie to chciałem napisać, Jac w dodatku potrafi zadbać do szczegółowość tła... Jest moim zdaniem lepszy i ma lepszą technikę.
Pozdrawiam Cię Jac :)
W dodatku pracuje na ołówkach co wydaje mi się że wykonanie pracy na takim poziomie jakim je robi jest znacznie trudniejsze niż praca nad takim rysunkiem w kolorze :)
Własnie to napisałem wcześniej :) . On rysuje dobrze dzięki markerom. Maźnie 2 razy i rysunek zrobiony.
A gdyby ktoś dał mu ołówki, to nie wiedziałby co z nimi zrobić :) . I właśnie takich ludzi cenię - którzy zachowują tradycję prawdziwego rysunku. Bo rysunek - ołówki :) .
Sam miałem okazję kiedyś przejść na markery, ale wolałem zostać przy swoim :)
Jak dla mnie bossem jest Chip Foose :) . Całe życie pracował na sukces, włożył dużo serca i pracy w to co robił, o kosztach już nie wspominając.. A Diego? Diego to chłopak który ma za dużo wolnego czasu, drogie markery i talent, dzięki czemu potrafi jeden rysunek zrobić w przeciągu jednego dnia :)
OdpowiedzNo Tak ale Diego i Foose to obaj mają zaje*isty talent ;)
OdpowiedzWszystko jest kwestią poświęconego czasu, oraz samej chęci nauczenia się czegokolwiek :) . Ludzie rodzą się z różnymi talentami, tylko z biegiem czasu trzeba je odkrywać :) . Osobiście mam szacunek do Diego ze względu na to, że naprawdę jest dobry w tym co robi. Ale markery którymi pracuje są uważane za najlepsze, bo pozwalają osiągnąć dobry efekt nawet jeśli ktoś rysuje nimi pierwszy raz.
OdpowiedzBo mają do tego odpowiedzni sprzęt :)
OdpowiedzCudze chwalicie, swojego nie znacie...w tym przypadku nie doceniacie. Często na MK widywałam prace F. Diego i tym bardziej nie rozumiem waszego zachwytu. Są b.dobre, chłopak z pewnością ma talent i warunki do jego rozwijania, ale według mnie, jego rysunki są... pozbawione duszy. Osobiście uważam, że znacznie lepszym rysownikiem jest znany mi z MK Jac. Jego prace są rewelacyjne! Potrafi świetnie wyeksponować detale, lśniący lakier czy grę świateł. Nie pozostawia auta w próżni, tylko podkreśla jego charakter, dodając odpowiednie tło. Jak dla mnie, Jac jest mistrzem ołówka.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 września 2013 o 8:28
Dokładnie to chciałem napisać, Jac w dodatku potrafi zadbać do szczegółowość tła... Jest moim zdaniem lepszy i ma lepszą technikę. Pozdrawiam Cię Jac :)
OdpowiedzW dodatku pracuje na ołówkach co wydaje mi się że wykonanie pracy na takim poziomie jakim je robi jest znacznie trudniejsze niż praca nad takim rysunkiem w kolorze :)
OdpowiedzWłasnie to napisałem wcześniej :) . On rysuje dobrze dzięki markerom. Maźnie 2 razy i rysunek zrobiony. A gdyby ktoś dał mu ołówki, to nie wiedziałby co z nimi zrobić :) . I właśnie takich ludzi cenię - którzy zachowują tradycję prawdziwego rysunku. Bo rysunek - ołówki :) . Sam miałem okazję kiedyś przejść na markery, ale wolałem zostać przy swoim :)
Odpowiedz