Z tą muzyką to uważaj :D
Miałem kiedyś tak - w e36 316i - że jechałem po autostradzie A4, 10 km przed ostatnim zjazdem na Pławniowice, słuchając muzyki - konkretnie to Within Temptation, na co miałem wówczas niesamowitą zajawkę. W bagażniku nowiutka tuba, podkręcona głośność, jadę. Patrzę na prędkościomieść - 90, obiecałem że dojadę przed ósmą, zgodnie z obliczeniami nie mogłem jechać wolniej niż 110, żeby zdążyć.
To sobie wcisnąłem gaz i zasłuchałem się w muzyce... po chwili zauważyłem, że na liczniku dobijam do 190 i dalej leci.
A miałem 100, nie 150 koni pod nogą :P
Tak jest! Nie ma co sie spieszyć na miejsce i tak sie dojedzie :) i spali mniej :D
OdpowiedzŚlicznaaa!! Zazdroszcze Ci :D
OdpowiedzSlow&Low to jest to ;)
OdpowiedzDokładnie! tak samo robię i ile w kieszeni więcej zostanie :D
OdpowiedzZ tą muzyką to uważaj :D Miałem kiedyś tak - w e36 316i - że jechałem po autostradzie A4, 10 km przed ostatnim zjazdem na Pławniowice, słuchając muzyki - konkretnie to Within Temptation, na co miałem wówczas niesamowitą zajawkę. W bagażniku nowiutka tuba, podkręcona głośność, jadę. Patrzę na prędkościomieść - 90, obiecałem że dojadę przed ósmą, zgodnie z obliczeniami nie mogłem jechać wolniej niż 110, żeby zdążyć. To sobie wcisnąłem gaz i zasłuchałem się w muzyce... po chwili zauważyłem, że na liczniku dobijam do 190 i dalej leci. A miałem 100, nie 150 koni pod nogą :P
OdpowiedzPierwszy właściciel BMW który ma takie podejście. Tym bardziej szacun
Odpowiedz