Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

MotoKiller.pl

Pokaż menu
Szukaj

Syrenka 105

Witam. Po 25 latach odkopałem syrenkę mojego dziadka z garażu. Gdy byłem młody zawsze mi o niej opowiadał. No i proszę. Doczekałem się, wraz z moją dziewczyną biorę się za nią pełną parą. Stan jest idealny. Zero rdzy! Silnik ożył po 25 latach. jak się spodoba to dodam więcej fotek z "odświeżania" mojej Skarpety!
by miniochron
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar szymi24
4 4

Coś pięknego. Pokaż więcej zdjęć :)

Odpowiedz
avatar matheo200
9 9

Dbaj o nią bo wygląda naprawdę obiecująco:)

Odpowiedz
avatar kondziorr
31 35

Kolorystycznie buty idealnie pasują do koszulki i spodenek ;) Widać dbałość o detale zwracając uwagę na zegarek.

Odpowiedz
avatar kartonito
7 7

Tak, zazdroszczę...

Odpowiedz
avatar konrad97
5 5

chciałbym jeździć taką syreną lecz jest ich coraz mniej dbaj o nią.

Odpowiedz
avatar purplekush
5 5

Dbaj i szanuj jedno i drugie. Chociaż tego chyba nie musiałem pisać. :) Super, jesteś szczęśliwy w życiu, prawda? :)

Odpowiedz
avatar dagmara2107
-3 21

Wiem że mnie zakraczecie za te słowa, ale muszę to powiedzieć, bo chyba inaczej się uduszę :D...nie mogę pojąć waszego zachwytu Syrenką! Rozumiem jeździć nią, odrestaurowaną, ot tak, na zloty staroci, ale na codzień, po dobroci w życiu bym nią nie jeździła. Wydaje okrutny dźwięk (nie bez powodu mówi się o niej sryta) a z lat dzieciństwa (jestem starsza od połowy z was;)) mam tylko wspomnienia starszych, poczochranych facetów w dziadowskich sweterkach, prowadzących te oto cudo... Za tamtych czasów już samo posiadanie Syrenki to była siara i jak ktoś Cię do niej zagnał, to kładłeś się na tylnym siedzeniu i modliłeś żeby nikt znajomy nie szedł, bo ten "dźwięk" niestety przyciągał spojrzenia. Posiadanie Fiata albo Golfa- to było coś. Trabant już haczył o siarę...ale sryta...no błagam was -.- Może ktoś z was ma piękne wspomnienia z nią związane, ale ja do tych osób zdecydowanie nie należę :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2013 o 21:53

avatar mepsfiu
9 9

z tym ze na na zloty a nie na codzien to sie zgodze, dzwiek jaki by nie byl , jest to dzwiek silnika czyli najleszy dziwiek na swiecie :) Pozdrawiam :)

Odpowiedz
avatar Charakterek
0 0

Powiem tak: Kiedyś Syrenka rzeczywiście to był obiekt drwin. Drwiliśmy też z kierowców jeżdżących Warszawami w latach 80-tych. W 90 -tych drwiono z Polonezów i Fiatów. I co z tego? Teraz tych aut jest tak mało, że teraz Syrenka kosztuje 7000 - 20 000 zł, Warszawa potrafi osiągnąć nawet 45 000 zł. Teraz posiadanie takiego klasyka uchodzi za przejaw dobrego gustu. Te autka już tanieć nie będą. I mentalność Polaków zmieniła się na tyle, że jazda Syrenką to nie obciach, a szpan. Przejedź się taką srytą jak ją nazwałaś po Polsce. Zrozumiesz o czym piszę. Ludzie będą z rozrzewnieniem ją wspominać. I nikt o niej złego słowa nie powie. Pomimo, że każdy na nią psioczył w przeszłości.

Odpowiedz
avatar dagmara2107
19 21

P.S ...ale dziewczynę masz śliczną! Pozdrawiam :)

Odpowiedz
avatar mb93
7 7

Śliczna :) oczywiście syrenka też :D

Odpowiedz
avatar Marian
21 23

Dupe możesz mieć ty, to jest Kobieta ( trochę szacunku )

Odpowiedz
avatar Matek
8 14

Dziewczyna sie spodobała wiec mozesz dac wiecej zdjęć dziewczyny :P

Odpowiedz
avatar eMDe
4 4

i czego więcej chcieć od życia :D

Odpowiedz
avatar kuba26234
1 1

Dawaj więcej zdjęć dziewczyny z Syrena :P

Odpowiedz
Udostępnij