Momencik, trwa przetwarzanie danych
Pewien dość bogaty mieszkaniec Doniecka, zakupił to auto jeszcze za czasów ZSRR. Był to niewątpliwie rarytas jak na te czasy i sytuację polityczną. Jednak z powodu długiego wyjazdu, właściciel musiał jakoś zabezpieczyć samochód przed ewentualną kradzieżą, postanowił zamurować wjazd do garażu. W ten sposób Toyota spędziła swoje najlepsze lata nie widząc światła dziennego. Po śmierci właściciela, jego wnuczka postanowiła sprzedać to auto. Warunek był jeden: najpierw kasa - potem burzenie ściany. Wspomnę tylko, że jedyny sposób by zerknąć co kryje się w garażu, był przez malutkie okienko. W ten sposób Toyota Mark II znalazła nowego właściciela, który ją odrestaurował.
Jeszcze kilka słów o tej Toyocie:
Przebieg: 80 000km
Silnik: diesel seria L
Klimatyzacja, szyberdach, system audio, jonizator powietrza i to co w najbogatszej wersji
Stan: Fabryczny (w oryginale pozostały nawet klocki hamulcowe i opony).
2 grudnia 2015, 20:14
przez
Snupi
(
PW)
|
Skomentuj
Zobacz następny
Komentarze