Zatem czemu aż tyle? Otóż jak się okazało przedmiotem sprzedaży był jeden z najrzadszych samochodów na świecie.
To Pontiac LeMans Tempest z roku 1963 w wersji Super Duty. Wykonano zaledwie 6 takich aut.
Okna samochodu z pleksiglasu, nietypowe zawieszenie i tablica rozdzielcza z nazwą toru wyścigowego (Le Mans) wywołały poruszenie wśród kolekcjonerów i szaleństwo w licytacji.
I tak oto zwykły wrak za jaki uważał ten samochód właściciel auta stał się jedną z najcenniejszych perełek w historii amerykańskiej motoryzacji. Tyle wygrać sprzedając takie auto...