Po jego zdjęciu widać już palnik i blokadę.
A po wyjęciu wszystkiego - soczewkę. W Golfie V wystarczy odkręcić tylko 4 śruby zaznaczone strzałkami, by wyjąć soczewkę z odbłyśnikiem.
Po wykręceniu śrub. Tu uwaga - niepotrzebnie wykręciłem z białej blokady i z silnika regulacji - nie rób tego, 4 śruby wystarczy. Mi nie miał kto powiedzieć, że tego się nie wykręca, Ty już wiesz.
Wyjmuję odblask, przesłonę i soczewkę. Przy okazji należy wypiąć kabel z zasilaniem do przesłony (wiązka z kablami niebieskim, czarnym i brązowym).
I element na wierzchu. Pierwsze co się rzuca w oczy, to brud na soczewce.
Ona jest naprawdę brudna. Przeczyściłem trochę z obu stron, by pokazać o co chodzi. To nie para wodna, tylko taki białawy nalot.
Mikrofibra w dłoń oraz płyn do czyszczenia optyki w aparacie. Poradził sobie - soczewka zaczęła widzieć świat. Gdy musisz przedmuchać soczewkę lub odbłyśnik rób to za pomocą sprężonego powietrza do komputerów, a nie dmuchając na optykę lampy.
Za mało mocy, a robota świetnie wykonana :)
Odpowiedz@Folley96: Mocy sporo - 150 KM :D:D:D (wiem o którą moc Ci chodzi)
OdpowiedzKurcze myślałem że Pan Hubert jest gdzieś z naszych okolic.
OdpowiedzJak zwykle konkretna fotorelacja. A różnica w świeceniu naprawdę spora.
Odpowiedz