Zepsute części, które powstały w wyniku błędu montażu sterownika i w wyniku jego niefachowej regeneracji.
Zepsute części, które powstały w wyniku błędu montażu sterownika i w wyniku jego niefachowej regeneracji.
Zepsute części, które powstały w wyniku błędu montażu sterownika i w wyniku jego niefachowej regeneracji.
Sam sterownik
I parę innych rzeczy, które są wyszczególnione powyżej, a których nie sfotografowałem.
Ale nie to jest istotne. Marcin z Autoprecyzji powiedział coś, co mnie zmroziło. Otóż powiedział, że o sterownikach w tej skrzyni wie każdy mechanik zajmujący się automatami, że ta skrzynia jest delikatna i działa tylko na oryginalnym sterowaniu. Jakakolwiek rzeźba doprowadza do awarii skrzyni. W najlepszym przypadku skrzynia przechodzi w tryb awaryjny. A w najgorszym skrzynia się rozpada i blokuje. I zapytał mnie czy sobie wyobrażam sytuację zbkolowania się skrzyni przy powiedzmy wyprzedzaniu? No i zacząłem sobie wyobrażać i dotarła do mnie powaga sytuacji...
Koszt naprawy? 15 621 złotych. W cenie wymiana oleju za 500 km i regulacja skrzyni po 2 000 km. Żona miała docierać skrzynię przez 500 km nie przekraczając 3000 obr/min. I tak właśnie się działo. Po wymianie i po regulacji auto śmiga jak nowe. Po raz kolejny Waldek przejechał się Golfem i stwierdził, że wreszcie samochód jeździ jak powinien. Z tej okazji nagrałem też film, który pokazuję poniżej.
Fakturę na powyższą kwotę umieszczam poniżej, a także przelewy bankowe, które poszły na konto Auto Precyzji. Pokazuję, by nie być posądzonym o malwersację.
Do Betmar - tak wygląda Faktura VAT i jak się okazuje jednak istnieją firmy, które takowe faktury wystawiają...
Skoro naprawa za 2015, to spokojnie możesz iść do urzędu skarbowego. Zainteresują się tym, że nie otrzymałeś faktury ;)
Odpowiedz@LrPrl: No jest to jakaś myśl...
OdpowiedzPodobnie odradzam naprawę u Grzegorza Wyszkoni z Raciborza, który ma pomoc drogową. Wymieniał mi sprzęgło, łożysko oporowe, gumę na przegubie i linkę sprzęgła. Po czym musiałem wymienić całą skrzynię biegów, łożysko oporowe i linkę sprzęgła. A dlaczego? Założył jakiś stare rozsypane łożysko, które piszczało i tez mi mówi "Musi się ułożyć" pomyślałem spoko w końcu mechanik... Po 2 tygodniach zaczęły się problemy z wbijaniem biegów (wcześniej skrzynia chodziła jak marzenie), po 3 miesiącach biegi już w ogóle nie chciały wchodzić a skrzynia zaczęła wyć, bo biegi wchodziły ze zgrzytem. Po zdjęciu skrzyni, łożysko oporowe rozebrałem w palcach na części, na docisku tarczy sprzęgła nie znalazłem żadnego oznaczenie ani firmy... tak samo na lince sprzęgła. W niecały rok rozsypał mi się przegub przy skrzyni ten z nową gumą, po rozebraniu i porównaniu ze starą odciętą półośką okazało się, że brakuje jednej małej podkładki, która trzymała części przeguba "w kupie". Ów "mechanik" skasował mnie 800 zł za wymianę z częściami firm takich jak Sashs, Luk do tego bezczelnie powiedział, że "Za taką robotę powinien mnie skasować 4 stówy za robociznę, a tak tylko dwie" (zna się z moim wujkiem)
OdpowiedzSmutna historia i przestroga dla innych, żeby wszelkie kwestie związane z ASB robić tylko w najlepszych i cenionych w całym kraju serwisach, które działają od lat. Nie bez powodu ludzie wiozą samochody z uszkodzonymi skrzyniami na drugi koniec Polski. Trochę się dałeś wysterować z tym "ułoży się" i dużo czasu upłynęło, a to na Twoją niekorzyść. Jak nie działa, to od razu trzeba reagować i nie odpuszczać. Tym bardziej, że zapłaciłeś więcej, niż w profesjonalnym serwisie.
OdpowiedzA najgorsze jest to, że takich rzeczy już się w garażu nie zrobi a mechaników sam mam serdecznie dość, wszyscy robią na pałe i jeszcze się beszczelnie kłócą, że tak ma być i albo nie da się nic zrobić z daną rzeczą albo szukają innych "usterek"... Syf i gnój. Przy kolejnej okazji jak już się zdecyduję z czymś jechać do mechanika i coś spieprzy to idę na drogę sądową bo nie wytrzymam...
OdpowiedzJak sprawa się skończy poinformuj proszę o wynikach. Dobrze wiedzieć jak w takich sytuacjach radzić sobie z oszustami, a Twoja sytuacja i dokładne opisanie świetnie to odzwierciedla.
OdpowiedzSkoro sterownik był ściągany z Japonii to majster na pewno ma dokumenty odprawy celnej z numerami seryjnymi części. No chyba, że przemycał je do PL. A brak faktury z tłumaczeniem, że im się nie opłaca to jakaś pomyłka. Jak nie chcą wystawić faktury to mają obowiązek chociaż paragon wystawić. US z przyjemnością sprawdzi firmę pod kątem płacenia podatków.
Odpowiedz@filipfil: Zawsze można zagrać na podobnym poziomie co ta firma i zgłosić się do UC, że jesteś stroną w transakcji dotyczącej nieoclonego towaru z Japonii. Będzie śmiesznie. :)
OdpowiedzU.S. koniecznie a co do wspomnianej próby wyłudzenia no to zamontowanie zamiennika a skasowanie za oryginał jest jak najbardziej próbą wyłudzenia , a kwota niestety dla oszusta wyższa niż ,,niska szkodliwość" , Jacek zniszczyłbym gnoja bez skrupułów wszelkimi możliwymi sposobami, powodzenia.
Odpowiedz15 tys za naprawę skrzyni do golfa? Serio? Sąd oddali takie powództwo...to jest naciąganie ze strony warsztatu, który to wykonał.
Odpowiedz