Dość niepokojące (można by rzec przerażające) wieści dochodzą ze stajni Forda. Otóż zdali oni sobie sprawę, 4 cylindrowy silnik Ecoboost 2,3 nie przystoi Mustangowi i postanowili go zmienić na jednostkę V6. Posunięcie wydaje się dobre? Nie do końca. Jednostka V6 (także Ecoboost) będzie miała pojemność 1,8 litra, będzie wyposażona w kompresor i turbosprężarkę i będzie osiągać moc 335 KM. Nie wiem, ale mi się 1,8 w Mustangu nie widzi. Silnik ten ma zostać także zastosowany w Focusie RS i tu według mnie pasuje jak ulał.
Samochód miał być odpowiedzią na Vauxhalla Maloo. BMW w roku 2011 przedstawił taki oto samochód zbudowany na bazie kabrioletu. Wyposażony w 414 konny silnik V8 pozwala rozwijać prędkość 300 km/h po zdjęciu ogranicznika (za dopłatą). Z nim BMW ma elektronicznie ograniczoną prędkość do 250 km/h. Samochód waży 50 kg mniej niż coupe i póki co pozostaje w fazie jeżdżącego projektu.
I jeszcze widok od strony paki - BMW zapewnia, że zmieści się tu 1 0 toreb golfowych. Oczywiście paka będzie przykryta.
Udało się także przyłapać pojazd podczas jazd próbnych. Świetnie brzmi, nieprawdaż?
I to nie koniec nowinek ze stajni BMW. Firma jest w fazie patentowania magnetycznej liny holowniczej. O co chodzi? O sprytne elektromagnesy, które podczas przyspieszania przyciągają się ze zmienną siłą, aby holowany pojazd był w tej samej odległości od pojazdu holującego. Natomiast podczas hamowania elektromagnesy odpychają się, by nie doszło do wypadku. Pomysł ciekawy - czekamy na jego wprowadzenie.
To tylko niektóre z szalonych pomysłów producentów, które mają przyciągnąć naszą uwagę. Który się najbardziej podobał?
Kopiowanie tylko z podaniem źródła.
Pomysl z klaksonem jest naprawde zajebisty XD
Odpowiedzzawiewa 1 kwietnia
Odpowiedz